Mieszkańcy gminy Godziszów walczą o bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych. Obawiają się, że w każdej chwili może dojść do tragedii. Wszystko przez 18-latka, który choć co kilka dni jest zatrzymywany za jazdę po pijanemu, wciąż wsiada za kierownicę i sieje postrach w okolicy.