26-latek został zaproszony przez 38-letniego znajomego, a następnie obaj mężczyźni razem imprezowali. W pewnym momencie jednak doszło między nimi do sprzeczki. Następnie obaj rozeszli się. W nocy zaproszony letnik postanowił wyładować swoją frustrację na ogrodzeniu posesji oraz domofonie gospodarza.