Klienci się skarżyli, firma nie reagowała. W końcu sprawą zajął się UOKiK. Okazało się, że przez sześć lat Poczta Kwiatowa stosowała niedozwolone praktyki.
Mieszkaniec gminy Wilkołaz za cel przestępczego procederu obrał sobie abonamenty, telefony, dekodery telewizyjne i telekomunikacyjne. 46-latek najpierw brał umowy na siebie i rodzinę nie wywiązując się z nich, kiedy ten sposób zaczął zawodzić, zaczął modyfikować różne dane potrzebne do zawarcia umów na odległość. Łącznie mężczyzna usłyszał 79 zarzutów.