Blisko trzydziestu strażaków walczyło wczoraj wieczorem z pożarem zakładu stolarskiego niedaleko Lublina. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Wczoraj po południu w Strupinie Dużym doszło do pożaru stolarni. Z ogniem walczyło kilka zastępów straży pożarnej z PSP oraz okolicznych OSP. Akcję gaśniczą znacznie utrudniał silny wiatr.
Stolarnia spłonęła doszczętnie, jak też znajdujące się w niej maszyny, składowane w suszarni drewno, sklejka oraz lakiery do drewna. Na chwilę obecną przyczyny pożaru nie zostały jeszcze ustalone. Trwa też szacowanie strat.
Pomimo starań strażaków, stolarnia została znacznie zniszczona przez ogień. Płomienie szybko się rozprzestrzeniały ze względu na znajdujące się w środku duże ilości drewna, trocin i innych pozostałości z obróbki drzewnej.
Strażacy zakończyli już akcję gaśniczą w Kalinówce pod Lublinem. Wstępnie oszacowano straty na około 400 tys. złotych. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności pojawienia się ognia.
Dziesiątki strażaków walczą z pożarem w Kalinówce koło Lublina. Akcja jest niezwykle trudna.
Nikt nie ucierpiał w pożarze, jaki przed południem wybuchł w rejonie ul. Turystycznej. Akcja strażaków już się zakończyła.
W ostatnim tygodniu kilka pożarów wyrządziło poważne szkody materialne. Ten w Okunince strawił cały zakład stolarski i większość domu. W imieniu potrzebujących rodzin prosimy o pomoc.
W niedzielę po południu w miejscowości Elżbieta doszło do pożaru stolarni. Pomimo szybkiej reakcji strażaków budynek doszczętnie spłonął.