- Zrobimy wszystko, żeby przedstawić przyczyny śnięcia ryb na Odrze. Od 16 sierpnia pracuje zespół ekspercki badający przyczyny katastrofy ekologicznej, powołany przez minister klimatu i środowiska Annę Moskwę. To zespół naukowców, który pracuje nad multidyscyplinarnym raportem eksperckim będącym nie tylko wyjaśnieniem obecnej sytuacji, ale też dokumentem pozwalającym zapobiec tego typu sytuacjom w przyszłości – zaznaczyła wiceminister Małgorzata Golińska podczas wczorajszej konferencji prasowej.
W kolejnych miejscach w regionie dochodzi do masowego śnięcia ryb. Z zalewu w Nieliszu wyłowiono już ponad tonę martwych ryb. Śnięte ryby pojawiają się również w kanale Wieprz-Krzna na terenie gminy Komarówka Podlaska.
Radzyńscy wędkarze zaalarmowali służby o tym, że na miejskim zalewie dochodzi do śnięcia ryb. Na pomoc ruszyli strażacy, który pomagają natleniać wodę.
Ponad 3 tys. strażaków, 2 tys. policjantów oraz 1,3 tys. żołnierzy zostało zaangażowanych w akcję oczyszczania Odry. Służby na bieżąco monitorują sytuację na rzece. Strażacy stawiają zapory, odławiają martwe ryby i przekazują je do utylizacji. Policjanci patrolują Odrę i kontrolują kąpieliska oraz nadbrzeża.
-Żadna z dotychczas przebadanych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska próbek wody z Odry nie wykazała obecności toksyn. W analizach przyczyn masowego śnięcia ryb branych jest pod uwagę kilka hipotez - powiedziała szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas wczorajszej konferencji prasowej.
Polski Związek Wędkarski zamierza powziąć wszelkie możliwe czynności zmierzające do należytego zbadania, wyjaśnienia i następnie surowego ukarania wszystkich podmiotów i osób odpowiedzialnych za katastrofę ekologiczną na rzece Odrze. Związek po zebraniu i przygotowaniu stosownej dokumentacji złoży odpowiednie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała w sobotę, że są pierwsze wyniki badań ryb z Odry. Przebadano łącznie siedem gatunków, wstępnie wykluczono rtęć jako powód śnięcia ryb.
Zamknięte do odwołania zostało popularne wśród wędkarzy łowisko w Niedrzwicy Dużej. Przyczyną są śnięte ryby. Wiele osób podejrzewa, że zostały one otrute.