W porównaniu z innymi regionami, na Lubelszczyźnie skala zniszczeń wywołanych przez wichurę jest mniejsza, jednak i tak strażacy oraz energetycy mają pełne ręce roboty. Co więcej, cały czas wpływają kolejne zgłoszenia.
Kierowcy postanowili nie czekać na przyjazd strażaków, tylko sami wzięli się do roboty. Za pomocą przywiezionej na miejsce piły spalinowej zaczęli ciąć drzewo na kawałki, a następnie usuwać je z jezdni.
Silny wiatr dał się we znaki mieszkańcom regionu. Podmuchy wiatru uszkodziły linie energetyczne, dachy, a także miejskie sygnalizatory świetlne. Trwa usuwanie skutków wichury.
Po wczorajszych wichurach, jakie przeszły nad naszym regionem, wciąż wiele osób pozostaje bez prądu. Cały czas trwa naprawa awarii, zaś energia elektryczna jest sukcesywnie przywracana.
Wichura, która przeszła w nocy nad naszym regionem sprawiła, że najwięcej pracy mają strażacy oraz energetycy. Jedni i drudzy pracują bez przerwy, przy usuwaniu skutków silnego wiatru.
Silny porywisty wiatr wyrządził w naszym regionie bardzo wiele szkód. Strażacy i energetycy od samego rana usuwają skutki wichury.
Ponad sto interwencji przez noc zanotowali strażacy z naszego regionu. Przeważały połamane drzewa i zerwane dachy budynków.
Coraz silniej wieje nad Lubelszczyzną. Strażacy wyjeżdżają do powalonych drzew, które blokują jezdnie a także zerwanych dachów.
Dzisiaj po południu wiatr przewrócił ogromne drzewo rosnące na dziedzińcu Sądu Okręgowego w Lublinie. Narobiło ono sporych szkód.