Kierowca ukraińskiego pojazdu był… przeszczęśliwy po kontroli inspektorów WITD, która odbyła się w poniedziałek w Chojnie Nowym. Łożysko jego naczepy w chwili zatrzymania było rozgrzane do 458 stopni C. Gdyby nie kontrola Inspektorów, to po kolejnych kilometrach doszłoby do zapłonu naczepy i utraty ładunku, a może i całego pojazdu.