Choć do takich sytuacji nie powinno dochodzić, mieszkańcy Chełma znów zauważyli otwarte rogatki a na torach poruszający się pojazd szynowy. Do tego było to na przejeździe sąsiadującym z tym, gdzie miesiąc temu również z powodu niezamkniętych rogatek, zginęła kobieta.