Lubelscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o to, że onanizował się na terenie jednej z lubelskich uczelni. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że zdarzenie z uczelni nie jest jedynym tego typu zachowaniem na jego koncie.
Przez pół godziny kręcił się po parkingu i obserwował przechodzące osoby. Jak się okazało, co chwila opuszczał też spodnie. Policjantom wyjaśniał, że zsunęły się one w trakcie spaceru.
Nagi mężczyzna od kilku dni pojawiał się na jednym z balkonów. Jednak nie wychodził się opalać. Interesowali go przechodnie, na widok których się onanizował.
Wyrokiem uniewinniającym, zakończyła się sprawa 44-letniego Mariana G., oskarżonego o onanizowanie się podczas jazdy, do tego na oczach pasażerów, których przewoził. Wyrok nie jest prawomocny.