Groźny wypadek w Kraśniku. Chłopiec najprawdopodobniej chcąc przejść przez ogrodzenie nadział się na jeden z prętów. Śmigłowcem został przetransportowany do szpitala.
Niefortunnie zakończyły się prace przy ogrodzeniu, mężczyzna spadł z drabiny, zaś jego noga nadziała się na jeden z metalowych elementów. Został on odcięty przez strażaków, usuną go dopiero lekarze w szpitalu.
Przypadek sprawił, że w środku nocy w mało uczęszczanym miejscu zatrzymał się jeden z kierowców. Usłyszał jęki i postanowił sprawdzić, co się dzieje. Znalazł nabitego na metalowe pręty ogrodzeniowe mężczyznę.