Kolejne w ostatnich dniach groźne zdarzenie z udziałem dziecka w Kraśniku. W niedzielę chłopiec przechodząc przez płot nadział się na metalowy element ogrodzenia. Dziś kolejny chłopiec został uwięziony w konstrukcji maszyny na dawnej cegielni.
Jedna z lubelskich ulic od kilku miesięcy jest jednokierunkowa. Wielu kierowców nie zwraca jednak uwagi na oznakowanie i jedzie pod prąd. Dochodzi tam często do niebezpiecznych sytuacji.
Pomimo znacznych uszkodzeń w obu pojazdach kierowca stwierdził, że "w sumie nic się nie stało". Po chwili odjechał.
Nie opanował auta i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą skodą. Nie było utrudnień w ruchu.
Tragicznie w skutkach zakończył się pożar budynku w Kraśniku. Jedna osoba poniosła śmierć w płomieniach.