Od kilku miesięcy działa szlak migracyjny, który powstał przy udziale białoruskich władz. Potwierdzają to dokumenty, które dziś zostały ujawnione przez rzecznika prasowego Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Stanisława Żaryna.
Piętnaście tysięcy litrów paliwa wojskowego mieli ukraść żołnierze z jednostki w Mińsku Mazowieckim. Główny magazyn skradzionego paliwa znajdował się w naszym regionie. Zbiorniki zakopano pod ziemią.