W poniedziałek przed lubelskim ratuszem radna Rady Miasta Maja Zaborowska, a jednocześnie kandydatka do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej, przedstawiła swoje propozycje programowe dotyczące kościoła i religii w szkole. Wspomniała też o działkach na rzecz związków wyznaniowych.
Kilkadziesiąt minut trwały negocjacje działaczy opozycji z ochroną pilnującą wejścia na konwencję PiS. Ostatecznie Marta Wcisło oznajmiła, że to wszystko nie ma sensu, gdyż jest to spotkanie tylko dla wybranych.
Radna Maja Zaborowska zrezygnowała ze starań, aby Przemysław Czarnek został w Lublinie persona non grata. Nie odpuściła jednak ministrowi. Debata na sesji zakończyła się awanturą.
Lubelscy radni zajmą się propozycją, aby Przemysław Czarnek został osobą niepożądaną w mieście. Autorka projektu stanowiska określiła go jako najgorszego ministra edukacji w powojennej historii Polski.
Do prezydenta Lublina skierowany został apel, aby w każdej szkole w Lublinie stworzyć miejsce na szafkę z artykułami higienicznymi. Darmowe podpaski i tampony dla nastolatek miałyby być dostępne od nowego roku szkolnego.