Pies znaleziony w Majdanku Kozickim w gminie Piaski znajdował się w takim stanie, że nawet wolontariusze Straży Ochrony Zwierząt byli w szoku. Na skraju sił, żywcem zjadany przez larwy much oraz przeganiany przez mieszkańców.
W piątek po południu w Mętowie policja zatrzymała dwóch pijanych mężczyzn. Jeden jechał rowerem, drugi wozem. Na miejscu interweniowała również Lubelska Straż Ochrony Zwierząt, ponieważ koń, który ciągnął wóz był poważnie chory i zaniedbany.
Na cztery miesiące prac społecznych został skazany rolnik, który w fatalnych warunkach przetrzymywał zwierzęta gospodarskie. Zwierzęta nie zostały mu zwrócone.
Lubelska Straż Ochrony Zwierząt rozpoczęła nabór osób, dla których los zwierząt jest bardzo ważny a dodatkowo chcących poświęcić swój czas wolny potrzebującym stworzeniom. W niedziele odbędzie się spotkanie.
W środę w Chodlu przedstawiciele Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt w asyście Policji zabrali z posesji 71-letniego rolnika pięć sztuk bydła i dwa psy. Teraz sąd zadecyduje o losie zwierząt.