1 października br. wchodzi w życie przełomowa reforma Kodeksu karnego, którą opracował resort sprawiedliwości. Nowe przepisy zaostrzają sankcje dla sprawców najcięższych przestępstw, wprowadzają elastyczny wymiar kar oraz zapewniają Polakom bezpieczeństwo.
To już pewne, będą zmiany w Kodeksie karnym. Pomimo weta Senatu i apelu karnistów, w piątek prezydent Andrzej Duda podpisał reformę, która wprowadza m.in. bezwzględne dożywocie, konfiskatę aut pijanych kierowców czy też pełną odpowiedzialność karną już od 14 roku życia.
Senat odrzucił zmiany Kodeksu karnego wprowadzające m.in. bezwzględne dożywocie oraz konfiskatę aut pijanych kierowców, a także przepisy przewidujące, iż zbrodnie pedofilskie nie będą się przedawniać.
Ministerstwo Sprawiedliwości finalizuje dwie przełomowe reformy. Gruntowne zmiany w Kodeksie karnym kończą z filozofią, że nawet zwyrodniałych przestępców należy wyłącznie resocjalizować. Druga z reform to program „Nowoczesne więziennictwo”, który m.in. kładzie kres traktowaniu więzienia niczym hotelu lub sanatorium, likwiduje nieuzasadnione przywileje osadzonych i zwiększa bezpieczeństwo w zakładach karnych.
Agresja Rosji na Ukrainę i związane z tym zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski spowodowały konieczność dodatkowych zmian w projekcie nowelizacji Kodeksu karnego, nad którym pracuje już Sejm. We współpracy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, Prokuraturą Krajową oraz szefami służb specjalnych, Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nowe regulacje dotyczące przestępstw szpiegostwa.
Pijani kierowcy będą tracić samochody, którymi się poruszali - przewiduje reforma kodeksu karnego. Zmian jest dużo więcej, są też nowe rodzaje przestępstw.