Po raz kolejny na tym skrzyżowaniu miał miejsce groźny wypadek. Podobnie jak przy wcześniejszych zdarzeniach, sprawcą był kierowca, który zignorował oznakowanie.
Na obwodnicy Lublina jedno auto uderzyło w bariery, kolejne wjechało na rozrzucone po jezdni elementy rozbitego pojazdu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała.
Już po raz 18. Anna i Kazimierz Gajkowie zorganizowali Dożynki Rybackie. Jednym z celów wydarzenia jest propagowanie spożycia ryb słodkowodnych. W imprezie wzięło udział szereg gości.
Bez zezwolenia powieszono mu na ogrodzeniu posesji baner wyborczy. Został zdjęty i oddany, mężczyznę przeproszono i zapewniono, iż więcej się to nie powtórzy. Dzień później sytuacja się powtórzyła. Mieszkaniec wezwał policję.
Jedna osoba została poszkodowana w wypadku, jaki miał miejsce wieczorem na obwodnicy Lublina. Na miejscu pracują policjanci i strażacy, teren zabezpiecza służba drogowa.
Do dwóch podobnych zdarzeń wyjeżdżali wczoraj wieczorem strażacy. Chodziło o ogniska, z których gęsty dym spowił okolicę. Mieszkańcy zgłaszali, że doszło do pożaru.
Na wyjeździe z Lublina w kierunku Snopkowa zderzyły się dwa auta. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Nie ma utrudnień w ruchu.
W środę po południu na obwodnicy Lublina doszło do zderzenia trzech pojazdów osobowych i jednego ciężarowego. W rejonie zdarzenia mogą występować niewielkie utrudnienia w ruchu.
Już po raz 17. w Jakubowicach Konińskich koło Lublina odbyły się Ogólnopolskie Dożynki Rybackie. Na wydarzeniu oczywiście królowały ryby i dania z ryb.
Jedna osoba trafiła do szpitala na skutek wypadku, jaki miał miejsce niedaleko Lublina. Na miejscu pracują policjanci. Są utrudnienia w ruchu.
Zignorowanie znaku stop, a w konsekwencji nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, było przyczyną zderzenia dwóch aut koło Lublina. Jedno z nich uderzyło jeszcze w znajdujący się nieopodal krzyż.
Ogromne szczęście miały osoby podróżujące audi, które minionej nocy spadło z kilkunastometrowej skarpy uderzając w ziemię. Dwie osoby uciekły pieszo.
Trwają poszukiwania mężczyzny, który kierował volvo i doprowadził do zderzenia z renaultem. Wraz z pasażerem uciekł pieszo. Policjanci użyli psa tropiącego.
Zignorowanie znaku stop, a w konsekwencji nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, było przyczyną zderzenia dwóch aut koło Lublina. Jedno z nich niedawno wyjechało z salonu.
Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała w zdarzeniu, jakie miało miejsce na obwodnicy Lublina. Na miejscu pracują służby ratunkowe.