Wczoraj włodawscy policjanci w jednym z kompleksów leśnych poszukiwali zaginionej kobiety. 41-latka wybrała się na jagody i w pewnym momencie straciła orientację w terenie.
W minioną sobotę policjanci, strażacy, funkcjonariusze straży granicznej, członkowie rodziny i sąsiedzi szukali zaginionej 78-latki. Kobieta wyszła do lasu na jagody i po zmierzchu nie wróciła do domu.
Po dwóch godzinach od zgłoszenia zaginięcia policjanci z Adamowa odnaleźli 84-latkę, która poszła do lasu na jagody. W chwili odnalezienia kobieta leżała w lesie i nie można było z nią nawiązać kontaktu.