Od czwartkowego poranka na niektórych drogach w regionie panują trudne warunki do jazdy. Wszystko za sprawą występowania gołoledzi. Pod Lublinem auto wypadło z drogi i przewróciło się w rowie, z kolei na drodze wojewódzkiej nr 808 pojazd uderzył w hydrant, z którego wylewa się woda na drogę.
Nietypowe zdarzenie drogowe miało miejsce na jednej z lubelskich ulic. W wyniku tego nastąpił spory wyciek wody. Zalewane są okoliczne tereny.
Nietypowe zdarzenie miało miejsce dzisiaj rano na terenie Lublina. Po tym, jak samochód uderzył w hydrant, woda zaczęła zalewać cały okoliczny teren.
37-letni mężczyzna zgłosił zniszczenie przydrożnego hydrantu. Zgłaszający najprawdopodobniej sam był sprawcą kolizji, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy.
Dwie młode osoby trafiły do szpitala po zderzeniu daewoo z drzewem i hydrantem. Policjanci zatrzymali uprawnienia 18-letniemu kierowcy.