Największa aktywność burzowa zostanie osiągnięta dzisiaj nad regionem pomiędzy godz. 13.00 a 19.00. Początkowo burze mogą utworzyć się na południu regionu, następnie szybko obejmą kolejne powiaty woj. lubelskiego.
Włożyli w uprawy masę pracy i pieniędzy, w ciągu kilku minut prawie wszystko poszło na marne. Gradobicie wyrządziło sporo szkód w rolnictwie.
Wiele upraw zostało zniszczonych, bądź też znacznie uszkodzonych przez opady gradu, jakie przeszły w poniedziałek przez nasz region. Rusza szacowanie strat.
W piątek na obszarze województwa lubelskiego prognozowane są gwałtowne burze. Zjawiskom tym mogą towarzyszyć liczne wyładowania atmosferyczne oraz silny wiatr, lokalnie można spodziewać się opadów gradu.
Niestety dzisiaj ponownie w regionie będą nam towarzyszyły burze. Przyniosą one groźny wiatr i gradobicia. Nie można całkowicie wykluczyć 1-2 przypadków trąb powietrznych.
Wczorajsze gradobicie zniszczyło uprawy jabłoni, porzeczek czy też agrestu. W niektórych miejscach grad miał średnicę kilku centymetrów.
Tak jak ostrzegali synoptycy, po południu nad naszym regionem pojawiły się burze. Lokalnie towarzyszą im gradobicia oraz intensywne opady deszczu.
W wyniku sobotniego gradobicia na terenie Małopolski ucierpiały lokalne uprawy warzyw. Biedronka zdecydowała, że odkupi od rolników z rejonu podkrakowskiej gminy Igołomia-Wawrzeńczyce, najbardziej dotkniętej żywiołem 156 ton kapusty i zaoferuje ją klientom, także w naszym regionie.
Około godziny 17 nad Józefowem i okolicą przeszła gwałtowna nawałnica z intensywnymi opadami gradu. Wichura łamała konary oraz całe drzewa, które spadając na drogi blokowały przejazd. Na Zalewie w Józefowie utworzyły się kry ze zbitego gradu.
Najpierw trąba powietrzna, potem susza, a obecnie gradobicie. Pogoda nie oszczędza rolników z gminy Wojciechów.
Dzisiaj w wielu miejscach naszego regionu spadł grad. Niekiedy był on tak duży, że niszczył uprawy na polach i w sadach. Z kolei wczoraj wieczorem koło Zamościa przeszła wichura, która zrywała dachy.
Czwartkowe gradobicie, jakie wystąpiło w niektórych miejscowościach w gminie Bychawa o ile nie wyrządziło strat w budynkach, to jednak zniszczyło wiele upraw. Największe szkody są w sadach.
Straż pożarna podsumowała czwartkowe działania w kraju i regionie. Strażacy interweniowali wczoraj w całym kraju 6329 razy, w naszym regionie zanotowali 586 wyjazdów.
Są już znane łączne straty, jakie spowodowały ostatnie nawałnice, które przeszły nad naszym regionem. Nadeszła również kolejna pomoc finansowa.
Wciąż trwa szacowanie strat po nawałnicach i gradobiciu, które w czerwcu dotknęły nasz region. Wstępne wyliczenia wskazują, że tylko w trzech gminach, które ucierpiały najbardziej, kwota może wynieść kilkanaście milionów.