Dziś po południu służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze w rejonie ulicy Hutniczej. Z daleka widać było dużo czarnego dymu. Strażacy szybko zlokalizowali źródło ognia.
Otrzymaliśmy szereg informacji od zaniepokojonych mieszkańców, którzy dostrzegli kłęby dymu w okolicach Lublina. Strażacy zapewniają, że sytuacja jest już opanowana.
Do dwóch podobnych zdarzeń wyjeżdżali wczoraj wieczorem strażacy. Chodziło o ogniska, z których gęsty dym spowił okolicę. Mieszkańcy zgłaszali, że doszło do pożaru.
Strażacy walczą z pożarem w podlubelskiej gminie Konopnica. Dym widoczny jest ze znacznej odległości. Sytuacja ma być już opanowana.
W piecu paliły się już płyty paździerzowe, w pudełkach czekały na to samo plastikowe odpady i tekstylia. Za spalanie odpadów mężczyzna otrzymał 500 zł mandatu.
Dym zaniepokoił mieszkańców, zaalarmowali służby ratunkowe. Miał się palić dach kamienicy, jednak strażacy nie potwierdzili pożaru.
Wczoraj po południu kilka zastępów straży pożarnej interweniowało w miejscowości Osiny, po tym jak wpłynęło zgłoszenie o pożarze. Jak się na miejscu okazało, nic się nie paliło.
W środę rano przy ul. Głównej w Lublinie doszło do dużego pożaru. Czarna chmura dymu widoczna jest nad Lublinem z wielu kilometrów. Trwa akcja gaśnicza.
Po południu nawet z odległych dzielnicy Lublina dostrzec można było kłęby dymu nad miastem. Wszystko to sprawka podpalacza. Obecnie akcja strażaków dobiega końca.
W środę przed południem przez kilkadziesiąt minut z komina lubelskiej elektrociepłowni wydobywał się gęsty, czarny dym. Chmura zanieczyszczeń przez jakiś czas była widoczna nad Lublinem.
To, czym mieszkańcy Lublina palą w piecach, strażnicy miejscy będą sprawdzać m.in. za pomocą drona. Urządzenie zacznie być wykorzystywane jeszcze w tym miesiącu.
W poniedziałek po południu na budowie bloku mieszkalnego przy ul. Poligonowej doszło do dużego pożaru. Czarny dym nad Lublinem widać z wielu kilometrów.
We wtorek rano w Dysie doszło do pożaru budynku. Na miejscu z ogniem walczy kilka zastępów straży pożarnej z powiatu lubelskiego.