Bociany są dla nas symbolem nadchodzącej wiosny – podobno „gdy bocian na święty Józef (19 marca) przybędzie, to śniegu już nie będzie”. Stanowią więc też sygnał, by rozpoczynać prace w gospodarstwach. Choć w Polsce pojawiają się już w lutym, możemy wypatrywać ich przylotów jeszcze do maja. W tym celu z pewnością warto wybrać się do miejscowości Stary Bubel – prawdziwego zagłębia bocianów w województwie lubelskim.
Właśnie rozpoczyna się okres, kiedy to bocianom zaczyna zagrażać... człowiek. Chodzi o osoby, które na siłę starają się im pomóc. Obecnie są to sytuacje dotyczące rzekomo porzuconych przez rodziców młodych, jesienią ruszą te, związane z ptakami co "zdechną z głodu" lub "zamarzną".
Stowarzyszenie Szansa dla Bociana z Kozubszczyzny poinformowało, że kolejne pokolenie wyleczonych bocianów wróciło na łono natury. 20 osobników w miniony piątek opuściło podlubelski azyl, gdzie były leczone i przygotowywane do życia na wolności.
Mieszkańcy, wspólnie ze Stowarzyszeniem "Szansa dla Bociana" oraz strażakami przygotowali bocianom nowe lokum. Wszyscy mają teraz nadzieję, że ptaki będą z niego zadowolone.
Bocian jest bardzo ważnym elementem polskiej tradycji i kultury. W Polsce od dawna uważany jest za symbol rodzinności, płodności, szczęścia i dobrych przepowiedni. Od naszego Czytelnika otrzymaliśmy zdjęcia pary bocianów z okolic Puław, postanowiliśmy więc zebrać garść informacji na temat tych ptaków.
Jednym z najbardziej charakterystycznych i oczekiwanych znaków wiosny są powracające do Polski bociany. Pierwsze z nich, już od kilku dni można zaobserwować na Lubelszczyźnie.
Wiosną, kiedy bociany wrócą do kraju, niektóre z nich zamieszkają w odnowionych "domach". Miłośnicy tych ptaków wykorzystują bowiem okres jesienny na zabezpieczenie gniazd przed zniszczeniem.
Wczoraj rano z ośrodka rehabilitacji bocianów, prowadzonego przez Stowarzyszenie "Szansa dla bociana" w Kozubszczyźnie, w podróż do "ciepłych krajów" udały się cztery bociany. Jeden z nich ma na sobie specjalny nadajnik, dzięki któremu jest możliwość śledzenia jego trasy przelotu.
Jak co roku o tej porze bociany powoli szykują się do odlotu. Zanim jednak wyruszą w daleką podróż, zbierają się na polach w większe grupy na tzw. sejmikach.
W sobotę rano strażacy z terenu powiatu radzyńskiego interweniowali po zgłoszeniu dotyczącym bocianów, które wypadły z gniazda. Młode ptaki dzięki pomocy strażaków bezpiecznie do niego wróciły.
Przez całą zimę na Lubelszczyźnie odnawiane były bocianie gniazda. Wszystko po to, aby ptaki te miały gdzie wracać i odbyć lęgi.
Widok bociana w zimie nie oznacza powodów do niepokoju. Większość osób natychmiast stara się na siłę pomóc ptakowi, co może przynieść zgubne skutki. Okazuje się bowiem, że z roku na rok coraz więcej tych ptaków postanawia pozostać w kraju.
Wraz z początkiem kwietnia należy się spodziewać licznego przylotu bocianów do Polski. Jednak już teraz można dostrzec te ptaki, jednak w większości przypadków są to osobniki, które nie odleciały na zimę.
Już niebawem po Muzeum Wsi Lubelskiej przechadzać się będą bociany. Dwa ptaki trafiły do skansenu z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Starym Załuczu. W przyszły wtorek muzeum można zwiedzać za darmo.