Drugi raz w ciągu ostatnich dni, zaś kolejny w tym roku, straż pożarna musiała interweniować z powodu działania tego samego mężczyzny. Na szczęście do tej pory nikt przez niego nie ucierpiał.
Po raz kolejny w ciągu kilku miesięcy ten sam mężczyzna doprowadził do pożaru. Tym razem przyszedł na nienależącą do niego posesję i podpalił łóżko. Na szczęście strażacy ugasili płomienie, zanim ogień zdołał się rozprzestrzenić. .