Po tym, jak rano na skrzyżowaniu samochód osobowy uderzył w słup, nie działa sygnalizacja świetlna. Sytuacja taka potrwa do nocy.
Kompletny chaos zapanował na jednym z lubelskich skrzyżowań, po tym jak doszło do awarii sygnalizacji świetlnej. Kierowcy musieli wjeżdżać na czerwonym.
Ogromne korki w obu kierunkach, zdenerwowanie kierowców a przede wszystkim średnio o pół godziny dłuższy przejazd na trasie Lublin – Warszawa. Powodem jest kolejna już awaria sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu w Moszczance.