Ten schemat od jakiegoś czasu z powodzeniem wykorzystują oszuści czyhający w sieci na swoje ofiary. Wszystko zaczyna się od wizji zarobku na inwestycji, a potem po zmanipulowaniu ofiary i instalacji przez nią programu do zdalnej obsługi telefonu lub komputera, traci swoje oszczędności lub jest na nią zaciągany kredyt.
33-latka z powiatu biłgorajskiego padła ofiara oszustów. Kobieta chcąc zarobić na inwestycji na "internetowej giełdzie" straciła prawie 300 tys. złotych. Sprawą zajmują się policjanci.