Grudzień to okres, kiedy w lasach, a także nad rzekami i zbiornikami wodnymi zaczyna się pospolite ruszenie kłusowników. Mężczyzna, który wpadł wczoraj nad Tyśmienicą, z pewnością nie łowił na własne potrzeby.
Takich ciuli trzeba karać bezwzględnie chociaż 10 tyś zl, lub 2 lata odsiadki
olo
Ile z tych ryb przeżyło , bo nie wierzę że wszystkie ?
chłop ze Spiczyna
nie ma co się dziwić że ryby nie biorą, jeziora i rzeki systematycznie odwiedzane są przez kłusoli,
Stefanek
Wytruć jak w Odrze i po kłopocie z kłusownikami a za 30 dni sprawę się umorzy i truciciele nigdy nie zostaną ujawnieni.
Temat z Odrą umarł jak wybory kopertowe organizowane przez Sasina – przypadek ?
jor
Tak samo i z tobą będzie ubeku
Stefanek
Czyż bym szarpnął wrażliwą strunę pisowski pachołku – o tej porze kilku z PiS będą siedzieć za rok, po tych wszystkich machlojkach ludzie nie dadzą się nabrać kolejny raz.
Olo
Nigdy wcześniej tak dobrze ryby nie brały jak w tym roku po zatruciu.
Censeo
Jakaś rzeczka zasobna w ryby, he, he…
Grom
Wiejski kmiot . W polu nie ma co robić , to kłusuje w rzece . Jak ma las blisko domu to pewnie i o opał nie musiał się martwić .
Eryk
Powinni mu dowalić żeby 10 lat ryby nie spróbował
Pan G. Amoński
No to parę lat nie popróbuje ryb. W kryminale takich delikatesów nie podają.
,aa,boKrzycho.paPj
U nas też jeden kłusowal,ale na zwierzynę leśna ,a miał wszędzie znajomości i bardzo fałszywie donosił na ludzi i wszystko tragicznie się skończyło w kotłowni szkoły podstawowej
Takich ciuli trzeba karać bezwzględnie chociaż 10 tyś zl, lub 2 lata odsiadki
Ile z tych ryb przeżyło , bo nie wierzę że wszystkie ?
nie ma co się dziwić że ryby nie biorą, jeziora i rzeki systematycznie odwiedzane są przez kłusoli,
Wytruć jak w Odrze i po kłopocie z kłusownikami a za 30 dni sprawę się umorzy i truciciele nigdy nie zostaną ujawnieni.
Temat z Odrą umarł jak wybory kopertowe organizowane przez Sasina – przypadek ?
Tak samo i z tobą będzie ubeku
Czyż bym szarpnął wrażliwą strunę pisowski pachołku – o tej porze kilku z PiS będą siedzieć za rok, po tych wszystkich machlojkach ludzie nie dadzą się nabrać kolejny raz.
Nigdy wcześniej tak dobrze ryby nie brały jak w tym roku po zatruciu.
Jakaś rzeczka zasobna w ryby, he, he…
Wiejski kmiot . W polu nie ma co robić , to kłusuje w rzece . Jak ma las blisko domu to pewnie i o opał nie musiał się martwić .
Powinni mu dowalić żeby 10 lat ryby nie spróbował
No to parę lat nie popróbuje ryb. W kryminale takich delikatesów nie podają.
U nas też jeden kłusowal,ale na zwierzynę leśna ,a miał wszędzie znajomości i bardzo fałszywie donosił na ludzi i wszystko tragicznie się skończyło w kotłowni szkoły podstawowej
Tylko szkoda,ze te ryby padły.