Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Szedł na dyskotekę, wpadł w bagno. Nocna akcja poszukiwawcza 54-latka

Włodawscy policjanci poszukiwali minionej nocy 54-latka, który wpadł w bagno. Mężczyzna ugrzązł na podmokłym terenie w trakcie spaceru do pobliskiej dyskoteki. Konieczna była pomoc strażaków.

Minionej nocy po godzinie 1 dyżurny włodawskiej komendy odebrał telefon od 54-letniego mężczyzny. Poinformował on, że znajduje się na podmokłym, bagnistym terenie i nie może dalej iść, a jego telefon zaraz się rozładuje. Dodał, że przebywa w rejonie ujścia lokalnej rzeki do Jeziora Glinki.

Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole policji oraz strażacy. Policjanci w pewnym momencie zauważyli znaki świetlne, które wysyłane były latarką. To doprowadziło ich do zaginionego. Z uwagi na uksztaltowanie terenu i podmokły teren w działaniach pomagali strażacy z Włodawy, którzy wyciągnęli przemoczonego mężczyznę z bagna.

Mężczyzna przekazał, że jest wędkarzem i przyjechał na pole biwakowe przy Jeziorze Glinki. Kiedy obudził się w nocy usłyszał odgłosy z dyskoteki. Myśląc, że lokal znajduje się w niewielkiej odległości, poszedł w jego kierunku nie mówiąc nikomu gdzie się udaje. Na szczęście mężczyzna nie wymagał pomocy medycznej.

(fot. pixabay.com)

20 komentarzy

  1. 54 lat to chyba poszedł się wysikac

  2. … gdyby szedł do dyskoteki … to by doszedł

  3. Stary dureń się wybrał na harce do baby wnuków a nie

  4. Szedł na dyskotekę, wpadł w bagno – czyli zbłądził na manowce.
    I „cha” mu w „de”, nie ma co z tego robić katastrofy społecznej.

  5. Temu co to napiesał „stary hu////” to powiem że znam młodszych skapcaniałych z wielkimi bebzolami ,a znam też takich 50 latków ,którzy wygladają lepiej i są w lepszej kondycji niż nie jesden 30 paro latek

Z kraju