… był całkowicie niewidoczny dla kierowcy, nie błyszczał – świeć Panie nad jego duszą.
Najlepiej „ledówką” bo mnie prądu bierze
Zuza
Też uważam że odblaski są obciachowe.
Y. Eti
Uważaj tak dalej – krócej pożyjesz
Ba'al Zebûb
w twoim przypadku wręcz zbyteczne skoro aż tak razisz głupotą
Zuzanna Matka
Szkołe już dzisiaj odbębniona, a lekcje odrobione? Zagrożenie z techniki samo się nie poprawi.
Michał_
Ciekawe czy coś go to nauczy o ile przeżyje…
Łukasz
Nie nauczy. Ani jego ani tych forumowych idiotów co namawiają pieszych do chodzenia po jezdni tłumacząc że zawsze winny jest kierowca.
miki
trzeźwy i nie zlazł z drogi?
D. Omnika
Ano nie zlazł… bo un mioł prawo (!)
antek
Za dużo od niektórych wymagacie ,nie wszyscy potrafią prawidlowo kojarzyć proste zaleznosci…np.spacer bez żadnego elementu odblaskowego ,nocą , drogą po której jezdzą auta =zginiesz lub zostaniesz kaleką …prosta i logiczna zależnosć ,ale nie dla wszystkich jak widać
Zale
Zauważyliście że brak ostatnio światłych komentarzy i interpretacji od naszych forumowych specialistów – Arona i Franka? Czyżby brakło im czasu na wypisywanie bzdur bo uczestnicza w każdym pogrzebie ofira swej filozofii? A moze odwiedzają pieszych w szpitalach i klepia po ramieniu i przekonują – Nie ważne ze już nigdy nie bedziesz chodził, ważne ze nie ustąpiłeś. Pokazałeś IM !!!
Karyna G
Trzeźwy czy nie, z odblaskami czy bez wina ewidętna kierowcy. Jak jest ciemno to się jedzie wolno tak by zauwarzyć ludzi idących pieszych. Szkoda że w tym naszym chorym kraju kierowcy nadal będą jeździć bezkarni a piesi ginąć pod kołami jeśli nie zaostrzy się przepisów. Potrącenie pieszego idącego jezdnią lub poboczem powinno być traktowane jako usiłowanie morderstwa. Szkoda że nie pracuję w policji, każdemu nawet za przekroczenie prętkości o 1 na godzinę zabierała bym prawo jazdy i pisała 5000 mandatu może by się nauczyli przestrzegać przepisow a za potrącenie pieszego by się nie wypłacili do końca życia. Wczoraj mało co mnie nie potrącili jak sobie grzecznie szłam drogą po OŚWIETLONEJ DRODZE a głąb mnie nie widział i prawie uderzył. A kolerzanka ma złamaną nogę przez jakiegoś 50latka który jeździ samochodem tylko po bułki lub do kościoła i wina oczywiśćie nie jego – tak stwierdził policjant!!! Hańba kierowcy uczcie się jeździć zanim wszyscy piesi skończom na cmentarzach!!!!!!
jerbie
Daj se spokój trolu i nie podjudzaj, chyba żeś ty franio lub semita .
Ba'al Zebûb
szkoda, że nie trafił
Cdn...
Kolejny co ma tylko prawa a nie obowiązki.
„Ja go widzę on mnie przecież też”
antek
Karyna G ,wyczuwam że twój komentarz to ironia …bo nie można być aż tak głupim
ajajaj
Antek, zdziwiłbyś się, ona chyba tak na serio 🙂
Pan od techniki
Franio z Aronem chyba dostali szlaban na neta.
Artur
obstawialbym ze to franio i aron to jedna osoba.a co do wypadku to swiatla mijania powinny dobrze oswietlac 40metrow .czlowiek jest bardziej przewidywalny od zwierzecia,wchodzi sarna na droge i zmiana pasa czy nie..cofnie sie czy bedzie szla na moj pas….decyzja w milisekundach ze trzymam swoj pas ostre hamowanie i bach!jednak szla dalej bo wyszla mi z lewej kolezka gadal z kumplem przez tel i tamten uslyszal huk.a bylo to zderzenie przy ok 30km/h.hamowanie z 95.kierunkowskaz sie zbil ,przedni blotnik w 1 miejscu wgniotl z pol cm zderzak zamortyzowal ze nawet nie pekl..nie widac w ogole po nim ze cos bylo.1 kolizja z dzika zwierzyna po 800tys km ale walnac czlowieka …to trzeba byc slepakiem albo zapier na pale bo zna droge .wyslalbym tego ktory prowadzil na badania wzroku na naleczowska do medycyny pracy.nie sadze aby przeszedl z db wynikiem.
… był całkowicie niewidoczny dla kierowcy, nie błyszczał – świeć Panie nad jego duszą.
Najlepiej „ledówką” bo mnie prądu bierze
Też uważam że odblaski są obciachowe.
Uważaj tak dalej – krócej pożyjesz
w twoim przypadku wręcz zbyteczne skoro aż tak razisz głupotą
Szkołe już dzisiaj odbębniona, a lekcje odrobione? Zagrożenie z techniki samo się nie poprawi.
Ciekawe czy coś go to nauczy o ile przeżyje…
Nie nauczy. Ani jego ani tych forumowych idiotów co namawiają pieszych do chodzenia po jezdni tłumacząc że zawsze winny jest kierowca.
trzeźwy i nie zlazł z drogi?
Ano nie zlazł… bo un mioł prawo (!)
Za dużo od niektórych wymagacie ,nie wszyscy potrafią prawidlowo kojarzyć proste zaleznosci…np.spacer bez żadnego elementu odblaskowego ,nocą , drogą po której jezdzą auta =zginiesz lub zostaniesz kaleką …prosta i logiczna zależnosć ,ale nie dla wszystkich jak widać
Zauważyliście że brak ostatnio światłych komentarzy i interpretacji od naszych forumowych specialistów – Arona i Franka? Czyżby brakło im czasu na wypisywanie bzdur bo uczestnicza w każdym pogrzebie ofira swej filozofii? A moze odwiedzają pieszych w szpitalach i klepia po ramieniu i przekonują – Nie ważne ze już nigdy nie bedziesz chodził, ważne ze nie ustąpiłeś. Pokazałeś IM !!!
Trzeźwy czy nie, z odblaskami czy bez wina ewidętna kierowcy. Jak jest ciemno to się jedzie wolno tak by zauwarzyć ludzi idących pieszych. Szkoda że w tym naszym chorym kraju kierowcy nadal będą jeździć bezkarni a piesi ginąć pod kołami jeśli nie zaostrzy się przepisów. Potrącenie pieszego idącego jezdnią lub poboczem powinno być traktowane jako usiłowanie morderstwa. Szkoda że nie pracuję w policji, każdemu nawet za przekroczenie prętkości o 1 na godzinę zabierała bym prawo jazdy i pisała 5000 mandatu może by się nauczyli przestrzegać przepisow a za potrącenie pieszego by się nie wypłacili do końca życia. Wczoraj mało co mnie nie potrącili jak sobie grzecznie szłam drogą po OŚWIETLONEJ DRODZE a głąb mnie nie widział i prawie uderzył. A kolerzanka ma złamaną nogę przez jakiegoś 50latka który jeździ samochodem tylko po bułki lub do kościoła i wina oczywiśćie nie jego – tak stwierdził policjant!!! Hańba kierowcy uczcie się jeździć zanim wszyscy piesi skończom na cmentarzach!!!!!!
Daj se spokój trolu i nie podjudzaj, chyba żeś ty franio lub semita .
szkoda, że nie trafił
Kolejny co ma tylko prawa a nie obowiązki.
„Ja go widzę on mnie przecież też”
Karyna G ,wyczuwam że twój komentarz to ironia …bo nie można być aż tak głupim
Antek, zdziwiłbyś się, ona chyba tak na serio 🙂
Franio z Aronem chyba dostali szlaban na neta.
obstawialbym ze to franio i aron to jedna osoba.a co do wypadku to swiatla mijania powinny dobrze oswietlac 40metrow .czlowiek jest bardziej przewidywalny od zwierzecia,wchodzi sarna na droge i zmiana pasa czy nie..cofnie sie czy bedzie szla na moj pas….decyzja w milisekundach ze trzymam swoj pas ostre hamowanie i bach!jednak szla dalej bo wyszla mi z lewej kolezka gadal z kumplem przez tel i tamten uslyszal huk.a bylo to zderzenie przy ok 30km/h.hamowanie z 95.kierunkowskaz sie zbil ,przedni blotnik w 1 miejscu wgniotl z pol cm zderzak zamortyzowal ze nawet nie pekl..nie widac w ogole po nim ze cos bylo.1 kolizja z dzika zwierzyna po 800tys km ale walnac czlowieka …to trzeba byc slepakiem albo zapier na pale bo zna droge .wyslalbym tego ktory prowadzil na badania wzroku na naleczowska do medycyny pracy.nie sadze aby przeszedl z db wynikiem.