Sygnał od Czytelnika. Propozycja zmiany sposobu parkowania i organizacji ruchu na ul. Pozytywistów
09:58 25-01-2020
Opisywany problem dotyczy parkowania pojazdów na ul. Pozytywistów na osiedlu Prusa w Lublinie. Ma on związek z oznakowaniem oraz bezpieczeństwem mieszkańców.
– Piszę do Państwa w sprawie parkowania aut na osiedlu Prusa. Zdaję sobie sprawę, że jest to problem z którym zmaga się w zasadzie każde większe osiedle w Lublinie, jednak w tym przypadku sposób rozwiązania go w mojej ocenie, ani nie jest zbyt kosztowny, ani zbyt skomplikowany, a na pewno poprawi bezpieczeństwo mieszkańców. Problem ma miejsce wzdłuż ulicy Pozytywistów. Już na samym początku wjeżdżając od ul. Brzeskiej na wysokości sklepu Stokrotka – napotykamy znak B-1 zakaz ruchu w obu kierunkach. Taka sama sytuacja ma miejsce przy wjeździe na łączącą się z ulicą Pozytywistów ulicę Rzeckiego. W teorii więc nie można dojechać do nowych miejsc parkingowych utworzonych przy ZS nr 5, czy do wyznaczonych miejsc dla niepełnosprawnych przy ul. Pozytywistów 8. Od strony pieszego nie wiadomo czy traktować dany fragment jako chodnik czy ulicę. Kto w takiej sytuacji ma pierwszeństwo? – pyta Czytelnik.
Kolejny problem dotyczy odcinka ulicy Pozytywistów na wysokości budynku nr 6. Na tym fragmencie pojazdy parkowane są przez mieszkańców po prawej stronie ulicy, zaś na pozostałym odcinku po lewej stronie.
– Przez dany fragment tworzy się tzw. wąskie gardło. Stwarza to duże zagrożenie dla mieszkańców okolicznych bloków ponieważ wielokrotnie problem z przejazdem pojawia się dla karetki, straży pożarnej czy śmieciarki. Wystarczyłoby tak uregulować kwestie pozostawiania aut za pomocą znaków, aby na całej długości parkowały po jednej stronie ulicy. Sprawa oczywiście była zgłaszana do administracji osiedla jednak bez jakiekolwiek efektu, a nawet odpowiedzi – wyjaśnia Pan Marcin.
Oto propozycje Czytelnika, które mogą uporządkować sytuację na ulicy:
– ustawienie odpowiedniego oznakowania danego odcinka, czy to przez znaki pionowe – znak D-18 wraz z tabliczką T-30 i/lub oznakowaniem poziomym.
– ustawienie takiego oznakowania i doprecyzowanie sposobu parkowania, znacząco ułatwi i poprawi drożność komunikacyjną drogi i tak już trudnego w znalezieniu wolnego miejsca postoju odcinka. Co najważniejsze, poprawi również bezpieczeństwo oraz możliwość swobodnego
dojazdu do każdego budynku służbom ratunkowym w razie takiej potrzeby.
– widocznym problemem jest brak informacji o odcinku łączącym oba wjazdy od ul. Magdaleny Brzeskiej – Pozytywistów oraz Rzeckiego (na wysokości szkoły oraz Stokrotki)
– zastąpienie znaków B-1 np. znakiem D-40 „strefa zamieszkania” na wjazdach od ul. M. Brzeskiej uporządkowałoby daną sytuację.
Wszelkie informacje w tej sprawie otrzymała administracja osiedla. Od września 2019 roku do chwili obecnej nie ma odzewu na pismo pana Marcina.
(fot. nadesłane Marcin)
Bąż pomoże rozwiązać problem.. Da ignasia i jakby nie bylo problemu.. u-kawa
Panie Marcinie , administracja oraz zarząd Lsm ma wszystkich głęboko w du..ie , wszelkie prosby kończą się na niczym ponieważ jest to prywatny folwark służący do wyciągania pieniędzy z mieszkańców !!!
A prezes już po wyroku ?
myślę, że problem jest głębszy. Nie mają takich sił przerobowych, alby zajmować się zwykłym mieszkańcem, który o coś prosi, podejmuje dialog czy pisze podanie. Wszyscy pracownicy są zaangażowanie w dogadzanie pieniaczom, którzy drą się na na całe osiedle. Bo trzeba ich uciszać = dogadzać, żeby było cicho. Na bezpieczeństwo i komfort innych nikt nie patrzy. A przecież przez źle zaparkowane auta przy szóstce nie dojechała straż na pozytywistów 10. Nie żyją dwie osoby. sierpień 2018
a ja się pytam po jaki huk wieeelki trawnik pomiędzy szkołą , blokiem rzeckiego 4 jest od ponad 40 lat jest rozdeptywanym klepiskiem zamiast zrobić parking , przed blokiem 7a plac zabaw zmieniono w parking czyli można zmienic plan zagospodarowania tylko trzeba chcić.
Do pierwszego wiekszego pożaru w wieżowcu i skończy się parkowanie byle jak i byle gdzie.
Wyrazy szacunku dla tego Pana,zamiast marudzić podaje konkretną propozycję rozwiązania problemu.
Pozdrawiam!
A co z prywatnym folwarkiem na Choinach ,pierwsze zrobili sobie prywatne osiedle i parkowali jak święte krowy, al e mogli byli u siebie ale koszty ich przerosły i przekazali ulice miastu aby zrzucić utrzymanie letnie i zimowe na miasto ale parkują nadal po buracku na chodnikach i skrzyżowaniach nie daje się przejść po chodnikach a i samochodem trzeba niejednokrotnie wycofywać bo złożenie lusterek nawet nie pomaga ,zastanawiam się czasami czy to głupota czy zwykłe chamstwo i gdzie jest straż miejska może nie wolno jej reagować bo mieszka tam ważny urzędnik z ZDIM w Lublinie.
zlikwidować „TRAWICKI” wzdłuż uliczek
Te postsowieckie kliki zwane administracją osiedla są to wylęgarnie nieróbstwa i towarzystwa wzajemnej adoracji same w sobie. Wydaje się, że te „administracje” są jak kluby towarzyskie dla zatrudnionych tam brukiew, notoryczne zlewanie mieszkańców którym mają służyć! Picie kawusi, zagryzanie ciasteczkiem i osiem godzin mija…;) niezależnie od tego czy to od. Prusa czy od. Paderewskiego. nie sposób załatwić czegokolwiek, nie sposób wpłynąć na poprawę warunków bytowania w sferze micro.
Przy pozytywistów 4 jest możliwość zrobienia małego parkingu ale niestety kilka osób musi postawić na swoim, nie zważając na dobro i bezpieczeństwo innych.
chodzi o pewną panią z pewnym kolorem włosów i ludzi jej uległych
Właśnie tą personę samochody przy pozytywistów 6 stoją inaczej niż powinny, bo nie mogą stać pod jej oknem. Ona nie może spalin wdychać.
A administracja tańczy jak kobieta zaśpiewa