Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. Brak komunikacji miejskiej na Mapach Google. ZTM: Pasażerowie mają do dyspozycji System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej i aplikacje

Nasz Czytelnik zwrócił uwagę na brak informacji o lubelskiej komunikacji miejskiej na Mapach Google. Zarząd Transportu Miejskiego odpowiada, że są inne skuteczne narzędzia do planowania podróży po Lublinie.

17 komentarzy

  1. Proponuję aby pan Jakub znalazł sobie pracę to nie będzie się nudzić i szukać problemów

    • A ty gdzie pracujesz, że masz czas przed 10.00 wytykać innym ludziom co mają robić ze swoim wolnym czasem?

  2. ZTM się zabetonował w temacie, jak całe śródmieście Lublina.

  3. na innych portalach jest info że jest awaria a całym świecie .

  4. No trzeba by może popracować…. wcześniej zgłaszać zmiany w rozkładzie, coś zapłacić… a po co ?? Jak ktoś się uprze to i tak dojedzie a jak zabłądzi to będzie miał okazję nasze piękne miasto pozwiedzać ! Strona ZTM działa fatalnie. Wyszykiwanie połączeń tak naprawdę nie istnieje a wyznaczenie trasy dojścia/dojazdu zajmuje sporo czasu.
    Może jednak czas zacząć udostępniać dane w Googlach… korzystałam na drugim końcu europy i znalezienie drogi zajmowało chwilę… nawet takiej opornej technologicznie osobie jak ja.

  5. No jasne, ludzie jeżdżą po całym świecie z google maps i mają tam, czego im potrzeba, ale przecież nie w Lublinie. Tu musisz szukać zupełnie gdzie indziej i rozkminiać system, którego nie znasz. Miasto inspiracji przyjazne turystom (ale chyba tylko ze Świdnika).

  6. Spróbujcie w proponowanych przez ZTM systemach sprawdzić czy np autobus linii 55 dojeżdża do Felina czy do Świdnika. Porażka…

  7. Jakaś akcja przeciwko ZTM i MPK?

  8. jak jesteście tułmany i nie potraficie sobie aplikacji MPK Mobile ściągnąć to się męczcie. Wszystko jasno napisane razem z mapą trasy, przesiadkami, opóźnieniami

  9. Lublin jak zwykle musi miec inną apkę. Skycasha wykonczyli i propagują gniota do parkowania, tu to samo..

  10. A to zbyt trudno „zapanować” nad mapą, taką tradycyjną?
    Kierowcy mieniącymi się „zawodowymi”, gdy pada nawigacja nie wiedzą w jakim są kraju… Znajomy, gdy rozładował się mu telefon przejechał taksówką połowę Barcelony do hotelu, rezygnując z dalszego zwiedzania…
    Mam zaledwie i aż 35lat, podróżowałem zarówno z mapą w ręku, dziś korzystam z dobrodziejstw współczesnej techniki, ale nie dajmy się ogłupić! Jako turysta,czy patrząc w google, navi itp nie tracisz sensu zwiedzania!? Przecież w necie na youtube itp z pewnością znajdziesz materiał z tego właśnie miejsca! Podobnie podróżując w innych niż turystycznych celach – ludzie spędzają/tracą tyyyyle czasu podczas planowania podróży (czytają o miejscu docelowym) że zdążyli by spokojnie „old fashion way”. Niestety, jak powiedział mi kolega który w tym roku pojechał po raz pierwszy autem do UK: „tobie w 2003 roku było łatwiej, nie miałeś googla, nie naczytałeś się o wszystkich możliwych utrudnieniach, kłopotach w porcie, odprawach innych zagrożeniach, ja spędziłem 2 dni na YouTube, 4 razy zmieniałem decyzję czy się odważyć na taki wyjazd”.

Z kraju