Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Świdnik: Rowerzystka w ciężkim stanie po zderzeniu z mercedesem

Świdniccy policjanci ustalają okoliczności wtorkowego wypadku z udziałem rowerzystki. Kierująca jednośladem po potrąceniu przez busa w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

67 komentarzy

  1. Uu nieciekawie

  2. jakie łajno trzeba mieć w głowie, by widząc rowerzystę nie zachować bezpiecznego odstępu? Jeśli nawet nie dla zdrowia i życia rowerzysty, to chociażby dla własnego spokoju, bezpieczeństwa, troski o auto.

  3. Ładna pogoda. Dobre warunki atmosferyczne. Dobra widoczność. Droga równa, o raczej nie dużym natężeniu ruchu. Wydawać by się mogło, że nie może dojść do nieszczęścia.
    A jednak ktoś popełnia tragiczny błąd. Albo jedna ze stron, albo obie strony.
    Jeżeli to wina busiarza, to nawet znam karę na spowodowanie wypadku. Kilkanaście miesięcy w zawieszeniu na 2-3 lata i 2000-5000 PLN grzywny za być może trwałe kalectwo młodej dziewczyny.

    • Śmieszne są te wyroki w zawieszeniu. Tym bardziej, że za spowodowanie ciężkiego wypadku grozi do 8 lat. Ale nie przesądzajmy o winie. Od tego jest Sąd.

      • Nie ma w tym nic śmiesznego, tragiczne jest za to, że są tacy ludzie, którzy chcieli by każdego zamykać za byle przewinienie, albo tym bardziej za nieszczęśliwy wypadek, któremu nikt nie jest winny. Idąc tym tokiem myslenia, pozamykajmy wszystkich, bo każdy przecież ma cos za uszami…

  4. Jechałem w poniedziałek rowerem tą „serwisówką” i powiem jedno, idioci w samochodach jeżdżą jak na ekspresowce obok, droga prosta, równa to 100km/h minimum. Po tym jak mnie dwóch takich wyprzedziło z taką prędkością i na zyletki zjechalem bez skrupułów na chodnik w dalszą drogę, i wszystkim tym, którym życie jest jeszcze miłe na pewno polecam tam chodnik. A tej drogi na pewno nie polecam rowerzystom na rekreacyjny wyjazd za miasto.

  5. Kamizelkę miała? Kask? OC?

    • Być może te wymienione miała, choć nie miała obowiązku takowych posiadać. Jak jesteś taki dociekliwy, to dodam, że na pewno nie miała: gaśnicy, trójkąta ostrzegawczego, koła zapasowego, ani łańcuchów śniegowych.
      Też będzie Ci tak wesoło jeżeli kiedyś Twoje dziecko skończy pod busem (i to być może nie ze swojej winy)?

      • Duża część rowerzystów nie zna przepisów. A wyjeżdżając rowerem na drogę to sam powinien zadbać o swoje bezpieczeństwo. Jeśli tego nie zrobił to ma na co zapracowal. Nawet jak wina będzie samochodu to myślicie że odszkodowanie z OC to wynagrodzi ból i cierpienie oraz resztę konsekwencji? Nie … zatem sami zacznijcie o sobie myslec.

        • Jak zadbać o swoje bezpieczeństwo, jeżeli od tyłu uderza w Ciebie samochód. O czym trzeba myśleć, żeby tego uniknąć? Co do tego, że kask poprawia bezpieczeństwo – zgadzam się jak najbardziej. Co jeszcze można zrobić, żeby poprawić bezpieczeństwo?

        • Wymagasz myślenia od rowerzystów – słusznie. Ale napisz, czy kierujący samochodem, który wyprzedza rowerzystę w małej odległości, też powinien myśleć, czy nie, i niech to wyprzedzany rowerzysta się martwi jak przeżyć?

    • Domyślam się, że też reprezentujesz tą grupę kierowców, która nie respektuje praw innych uczestników ruchu drogowego. Możesz powiedzieć czemu? Masz jakiś istotny powód?

    • Co Cię martwi brak OC rowerzystki? Jeżeli to busiarz spowodował wypadek (lub w jakiś sposób się do niego przyczynił) to z jego ubezpieczenia będą pochodzić pieniądze na leczenie, ewentualną rentę itd.
      O odszkodowaniu czy zadośćuczynieniu za wyrządzone szkody zadecyduje Sąd.

      • I co z tego? Ja miałam wypadek i myślicie że tak się cieszyłam z odszkodowania? Zdrowie do końca życia nie takie jak przed wypadkiem. Rok w plecy. Myślicie że odszkodowanie wszystko rekompensuje? Dlatego nie warto dbać o swoje bezpieczeństwo? I trzeba o sobie myśleć. Czyli kamizelka i kask. A skoro się nie chciało…. To cierpi ciało.

        • Ponawiam pytanie. Jesteś pewien, że rowerzystka nie miała kasku?
          Gdyby miała kask, nie doszłoby do potrącenia?
          Trzeba myśleć o tylko o sobie, czy przy wyprzedzaniu rowerzysty w małej odległości nie trzeba myśleć o bezpieczeństwie rowerzysty?
          Skąd wiesz, że rowerzystka nie myślała? Czy to ona spowodowała ten wypadek?

        • A o czym myśleć podczas napadu, gdy bandyta celuje do Ciebie z pistoletu? Wg Ciebie, jeżeli nie ma się na sobie kamizelki kuloodpornej to bandyta może strzelać? Takie jest Twoje rozumowanie.

        • Brakuje Ci kobieto empatii, przykro się czyta takie wypowiedzi po pierwsze że jest to dla mnie bliska osoba a po drugie znam tą drogę i jak tu jeden komentujący wspomniał tu żaden kierowca nie jedzie zgodnie z przepisami sama wiem bo również jeżdżę tamtędy na rowerze, ruch praktycznie zerowy bo to serwisowa droga

    • Teraz wymień co powinien posiadać kierujący samochodem, oraz jak powinien się zachować podczas wyprzedzania rowerzysty.

      • woźnica jeszcze należy dodać z jaką kieryjący powiniien jechać prędkoscią, bo ta ma ogromny wplyw na bezpieczeństwo rowerzysty przy jego wyprzedzaniu. Duża prędkość busa plus mała odległośc od rowerzysty to wystarczająca przyczyna aby dziewczyna przestraszyła i skutkiem tego zachwiała się i straciła panowanie

    • Fajnie, że jesteś taki skrupulatny i dokładny, ale daj już spokój temu kierowcy. Można przymknąć oko na te nie groźne wykroczenia, przecież nić się prawie nie stało, samochód ledwie obity.
      Odstęp 20cm, to prawie metr. A droga hamowania potwierdza wersję kierowcy, że tylko nieznacznie przekroczył dopuszczalną prędkość.

      • Ta wlasnie nieznacznosc predkosci potwierdzają obrazenia rowerzystki!!! A pomyslales jakim autem i z jaka sila ja potracil????Trzeba byc skończonym idiota stwierdzajac ” nie grozne wykroczenia”!!! Wykroczenie to wykroczenie a sam glosisz nieskrupulatne herezje!!!!

    • Ile można dostać za brak nieobowiązkowej kamizelki czy kasku? Bo za spowodowanie wypadku z ofiarami ciężko rannymi lub śmiertelnymi bodajże do 8 lat?

  6. Ciśnij Zdzichu! Zmieścisz się! Jak nie to następnym razem będzie jechała chodnikiem, a nie utrudniała ruch innym. No dawaj, bo sklep zamknął.

  7. Wie ktoś co z kobietą oby z tego wyszła.

    • Stan jest bardzo poważny, jest w śpiączce farmakologicznej i też z całego serca myślami jestem z nią.

    • Jest w śpiączce farmakologicznej i nie jest z nią najlepiej ma złamany obojczyk, żebra, obrzęg mózgu i nie pamiętam co jeszcze ale pare innych dolegliwości

  8. a ja wczoraj widziałem jak rowerzysta omijał stojącego TIRa nawet sie nie obejrzał tylko zajechał drogę
    dobrze że wyhamował , nie wiadomo jak było , jakim trzeba być kretynem by wyjeżdząjąc z bocznej drogi wjechać w bok TIRa a takie sytuacje też miały miejsce , niech rowerzyści płacą za wszystkie szkody i dalej trzeba wpajać ,że rower zawsze ma pierszeństwo wybiją się sami , mniej pójdzie na 500+

    • 1. Twój przykład (być może prawdziwy) nic nie wnosi do tego wypadku. Śledztwo wykaże kto zawinił. Na 1 przykładzie nie można wydawać takich opinii. Statystyki mówią co innego o sprawstwie.
      2. Jeżeli rowerzysta wyrządza szkody (jest sprawcą) – płaci, jeżeli nie ma OC. Jest takim samym uczestnikiem, i tak samo odpowiada za wyrządzone szkody.
      3. Kto wpaja, że rower ma zawsze pierwszeństwo? Jedynym wyjątkiem jest tylko pierwszeństwo na przejazdach rowerowych.
      4. Poważne wypadki, w których sprawcami są rowerzyści stanowią tylko niewielką część wszystkich wypadków z udziałem rowerzystów. Dlatego rowerzyści nie wybiją się sami, lecz bardziej prawdopodobne zostaną wybici przez większe pojazdy.

      • Jestem tym kierowca. Ta kobieta jechala po prawej jak zaczynalem ja wyprzedzac jechala srodkiem. Uzylem klaksonu i ona zamiast zjechac na prawo jak kazdy normalny czlowiek zjechala na lewo. W momencie uderzenia 3/4 samochodu bylo na poboczu z lewej strony a 1/4 na ulicy. Probowalem zrobic wszystko zeby ja wyminac ale uderzylem ja lusterkiem a kierownica roweru zarysowala tylko skrawek maski. Jutro zeznaje na Policji co i jak sie wydarzylo jako SWIADEK a nie jako winowajca wypadku. Przepraszam rodzine i znajomych ale naprawde probowalem zrobic wszystko co w mojej mocy zeby wyminac ja bez kolizji.

        • Z jaką prędkością jechałeś?

        • Gowno zrobiles!!! Placzace dziecko prosilo cie o pomoc!!!!!!!!! I gdzie gnoju masz tych świadków? W kukurydzy czy jeczmieniu na polu siedzieli?.?.

        • Popatrz w oczy tej dziewczynce ktora ci wykrzyczala i swoj telefon dala,bys dzwonil po pomoc!!!! Spójrz w jej oczy i ja przepros!!! Bo na komendzie policji jej jakos nawet nie zauwazyles!!!!

        • Gnoj ktory probuje sie bronic bo druga strona nie moze mowic.wez sie gnoju zastanow co bedzie jak ona nie przezyje

        • Może wykonywała lewoskręt w tę drogę, którą widać na zdjęciu? Jeżeli tak, to wszystko zależy od tego, czy go sygnalizowała, czy nie. Ty jako kierowca nie możesz tego zweryfikować, bo jest oczywistym, że gdybyś zauważył jej wyciągniętą rękę, to byś jej nie wyprzedzał. Z doświadczenia jazdy po DDR wiem, że wielu rowerzystów na sygnały z tyłu odruchowo zjeżdża do lewej. Jest to kompletnie bez sensu i nie mnie dywagować, dlaczego to robią. Dlatego z reguły staram się wyprzedzać ludzi po cichu, bo wtedy trzmają tor jazdy.

          • jaki lewoskręt? W pole? Ta droga była po jej prawej stronie , a ona zjechała w lewo. Rozmawiałem z policjantami i kierowca tu nie jest winien tylko rowerzystka która była prawdopodobnie pijana. Znam ją osobiście, i mogę powiedzieć że ta Pani lubiła sobie wypić. Proszę dać spokój kierowcy i go bardziej nie dołować, ludzie włączcie myślenie. Kierowca przeżył szok a wy go jeszcze dobijacie.

          • Z opisu w artykule nie wynika, w którym kierunku poruszały się pojazdy. Zdjęcie sugeruje, że rower poruszał się po przeciwnej stronie drogi dojazdowej.
            Greneralnie jednak wyprzedzanie rowerzystów to bardzo ryzykowny manewr i kierowcy pojazdów mechanicznych zdają sobie z tego sprawę zbyt późno.

          • Kierowca ma tutaj rację, byłem na miejscu, i rowerzystka nigdzie nie skręcała tylko jechała w stronę Lublina. Nie wiem dlaczego rower leży po tej stronie, ale powtarzam, że rowerzystka jechała w stronę Lublina !

        • Wie Pan co niech Pan bajek nie pisze !! Tylko zainteresuje się w jakim stanie jest kobieta. A może Pan pomyśli jeszcze że może dzieci warto zawieść do szpitala bo może nikogo nie mają oprócz mamy .którą jest w ciężkim stanie ! Jak tak można !!! Próbować się wybielic .ta kobiet ma dwoje dzieci! A pan jako świadek a nie oskarżony. Wie Pan co niech Pan spojrzy w oczy temu dziecku .Jak nad matką płakała i czeka na pomoc .A pan nie miał nawet telefonu. To chore. Jak pan może być tak podłym człowiekiem. W sumie jest pan młody rodziny pewnie pan nie ma .mówię o dzieciach. Więc szkoda słów!

          • 1. Nie byłem na komendzie bo do 23:40 byłem na miejscu wypadku. 2. Jest jeden starszy facet który widział że ona jechała od lewej do prawej już wcześniej bo ja wymijal. 3. Córka nic nie widziała bo jechała 20 metrów dalej i jak mogła zobaczyć co się dzieje z tylu. Telefon mi się rozładował więc dała mi swój i dzwoniłem na pogotowie. 4. Jak miałem ja zawieźć skoro zderzylem się z ta kobieta. Pomysł trochę. 5. Jechaliśmy w ta sama stronę czyli w kierunku lublina. Nie ma tam skrętu w żadna Stone. 6 prędkość to jakieś 60 na godzinę

        • Zaczepił pan lusterkiem tak ! Proszę Pana a kobieta jest w śpiączce w ciężkim stanie od uderzenia lusterkiem. Nikt panu nie kazał w danym momencie wieść dziecka do szpitala! Tylko zainteresował się po stanem kobiet i dzieci! Po za tym świadek gdzie był w kukurydzy siedział z lornetka. Wiem swoje to się okaże po wszystkich zeznaniach. A pan aby się wybielic że pan świadek a nie oskarżony itd. Wie Pan co brak slow. Jestem matka i nie wyobrażam do IE że moje dzieci stoją nade mną płacząc widząc mnie w stanie Gonalnym .Mam nadzieję sumienie jakieś pan posiada!!!!!! A wszystko w rękach TEGO NA GÓRZE .

          • rozbawił mnie Pani komentarz, ciekawe czy Pani by było miło jakby to Pani była na miejscu kierowcy i w tym momencie ktoś inny by oczerniał Panią, pozdro

          • Jest pan bezczelny, nikogo nie obchodzi co myśli kierowca, który widzi, że kobieta nie reaguje odpowiednio na klakson, i mając jakąś świadomość co się może stać rozpoczyna manewr. Miło? A jakby Panu było gdyby Pan kogoś potrącił? Byłby Pan z tego dumny? Bo jakoś nie rozumiem.

          • Koleś, weź Ty się zastanów co piszesz. Nikt nikogo nie oczernia, bo nie musi 😉 to kierowca ją potrącił to raz. A dwa to mi osobiście jakby bliska osoba , osoby która jest przeze mnie w krytycznym stanie i nie wiadomo czy z tego wyjdzie to chyba logiczne, że nie oczekiwałabym komentarzy w stylu: nic się nie stało.

    • Gdy jedziesz rowerem, też jesteś taki mądry? No chyba, że jesteś z tych*, co nigdy wcześniej, ani już nigdy w przyszłości nie zbliżysz się do roweru. *) – dotyczy również Twoich wstępnych i zstępnych

    • Masz trochę racji. Ale tylko trochę. Jeżeli rowerzysta popełnia błąd na drodze to zostaje ranny lub ginie. Można powiedzieć, że sam jest sobie winien. Ale to jest ułamek ofiar z ofiarami wśród rowerzystów.
      Zdecydowaną większość takich wypadków z rowerzystami powodują kierowcy samochodów. Wtedy rowerzysta ginie lub zostaje kaleką, a kierowca dostaje zawiasy na 2 lata.
      Czym zawinił rowerzysta, w którego wjeżdża z dużą prędkością samochód, którego kierowca źle ocenił odległość od rowerzysty, albo się zapatrzył w telefon? A to są dwie główne przyczyny wypadków z rowerzystami. O ile na skrzyżowaniach i przejazdach rowerowych rowerzysta może uniknąć kolizji, o tyle nie jest w stanie uciec, gdy od tyłu wjeżdża w niego samochód.

    • Trafiony i sensowny przykład podałeś. Człowiek dba o siebie, zdrowo się odżywia, nie pali, mało pije, stara się zachować formę fizyczną, aktywnie spędza czas wolny i dlatego decyduje się wjechać rowerem pod ciężarówkę. Nie twierdzę, że takie przypadki nie mają miejsca, ale przykład 1 na 1000 nie oddaje postawy całej reszty rowerzystów.

    • Co jakiś czas TIR wjedzie w zator drogowy, jak to miało miejsce tydzień temu. Co z tego wynika? Że kilkaset tysięcy kierowców ciężarówek to bezmózgi drogowe?

  9. jechała pijana, i jej wina

    • A on nie musiał jej wyprzedzać.

      • ciekawe czy Ty byś za nią jechał całą drogę i nie wyprzedzał

        • No wiesz, to droga serwisowa jest. Mieszkam niedaleko jej i czasami przez nią jeżdżę. Patrząc po zdjęciu można wywnioskować że wiadukt jest niedaleko więc skręcała by na niego. To jest lepsze rozwiązanie niż prawie pozbawić go życia. ELO.

    • A pan to alkomat ma w internecie?

    • Szczerze mówiąc na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad pisaniem oskarżających tekstów badanie zostało wykonane w szpitalu na zawartość alkoholu jeśli była czysta to z miłą chęcią pomogę pisać pozew o zniesławienie i pomówienie, to może na drugi raz zastanowisz się nad pisaniem podobnych tekstów bo nikt w internecie nie jest anonimowy i bezkarny !!!

  10. Zamieniam czasem samochód na rower i fakt jest taki, że po mieście poza ścieżkami strach jeździć. Większość kierowców cierpi na wrodzony brak wyobraźni i zdolności przewidywania, notorycznie mijają mnie samochody dosłownie na odległość grubości kartki papieru choć za odległość poniżej 1 metra należy się mandat.

Z kraju