Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Strażnicy miejscy pomogą uruchomić samochód i wyciągną z zaspy

Lublin, Łęczna, Biała Podlaska, Międzyrzec Podlaski a ostatnio też Puławy i Świdnik – m.in. w tych miastach naszego regionu kierowcy mogą liczyć na pomoc straży miejskiej, gdy nie chce odpalić samochód. Wystarczy zadzwonić pod nr 986.

17 komentarzy

  1. tym powinni sie zajmowac
    niczym innym

  2. Przydadzą sie do czegoś Lenie tylko czekaj 3 godziny.

  3. a ja mam ich pomoc daleko w d…. oni sie nadają tylko do sprzątania śmieci po imprezach

  4. kulista ognista filatelista

    Ja mogę ich wyciągnąć z zaspy. Chociaż nie – ich nie…

  5. o ile nie stoisz na zakazie … 🙂

  6. Wow, to w Świdniku już zakupiono kable i linkę? To już wszystko gotowe? Super. Ale informacja.

  7. Fajna sprawa z tą pomocą ale zwierzątkom tu piszącym już i takie akcje przeszkadzają.

    Prymitywna mentalność.

  8. No wszystko ok do czasu kiedy coś się stanie niech się urwie zaczep i uszkodzi zderzak w takim samochodzie wyciąganym z zaspy albo wyciągany wjedzie w pojazd obok kto za to odpowie. A jak auto nie odpala znaczy że jest niesprawne dlaczego jeden obywatel ma odłożyć kupić nową baterie a drugi zarabia tyle samo ale przeznaczy kasę na używki i jemu trzeba pomagać …. od pomagania są pomoce drogowe i asistance a nie straż miejska tyle w temacie..

  9. Pytanie do 112 Lublin . Czy w Lublinie SM owe usługi wykonuje tylko w określonych godzinach , czy całą dobę . Pytam , bo nie raz muszę jechać do pracy o 3 w nocy , a w tedy są największe mrozy .

  10. Ostatnio (ok. miesiąca temu) dostałem mandat + 1 pkt karny za pozostawienie auta w sobotę(!) na 10 minut(!) w 'miejscu innym niż do tego wyznaczone’ w strefie zamieszkania.

    Wczoraj dostałem mandat, już bez punktów karnych, za pozostawienie odpalonego auta przed blokiem na 8 minut (wg. SM, realnie <5 min). Nie pomogło tłumaczenie, że mam słabe ładowanie z alternatora i śpieszymy się z żoną na pogrzeb (w dniu jej urodzin, taki tam zbieg okoliczności) – nie chciałem ryzykować spóźnienia, mógłbym po prostu auta nie odpalić gdybym zgasił silnik…

    Gdyby tego było mało, przy poprzednim 'ataku' zimy tego roku, gdy poprosiłem ich o pomoc w odpaleniu auta usłyszałem, że przy takich temperaturach (-5) mi nie pomogą, że dopiero przy -10 czy niżej pomagają. Zadzwoniłem po taksówkę, cała operacja trwała 5 minut, wliczając w to czas przyjazdu.

    Wszystkie ww. przykłady dotyczą tylko i wyłącznie tej zimy, o reszcie nie chce mi się nawet pisać…
    Wie ktoś może, w jaki sposób można się przyczynić do likwidacji SM w Lublinie?
    Inne miasta świetnie sobie radzą po likwidacji 'bezrobotnych w mundurach'.
    Nie mogę się doczekać, aż pasożyty przejdą do historii.

    • Skoro lamiesz przepisy to czemu jesteś zdziwiony? Z tym odpalonym silnikiem to faktycznie przegięcie ze strony strażników, ale dla parkowania na chwile nie powinno być żadnej taryfy ulgowej. Masz od tego wyznaczone miejsca, gdyby nie to, to w mieście nie bylo by żadnych trawników i chodników, bo ludzie zostawialiby samochody gdzie popadnie

Z kraju