Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Strażacy i ratownicy medyczni nie mogli dojechać do płonącego domu. Życia 61-latka nie udało się uratować (zdjęcia)

Do płonącego domu nie prowadziła żadna utwardzona droga. Roztopy uniemożliwiały też skorzystanie z pobliskich pól. Strażacy dojechali przez las, a ratowników medycznych dowieźli terenówką policjanci.

Pożar na terenie jednej z posesji w miejscowości Suchowola w gminie Adamów w powiecie zamojskim został zauważony w czwartek około godziny 12. O wszystkim od razu zaalarmowane zostały służby ratunkowe. Na miejsce skierowano straż pożarną, zespół ratownictwa medycznego oraz policję.

Okazało się, że do posesji nie prowadzi żadna utwardzona droga. Ciężkie wozy gaśnicze nie miały możliwości przejechania też po pobliskich polach. W końcu postanowiono dotrzeć w miejsce pożaru przez pobliski las.

Paliło się jedno z pomieszczeń parterowego budynku mieszkalnego o konstrukcji murowanej. Pożar spowodował bardzo duże zadymienie. W pierwszej kolejności strażacy ruszyli na poszukiwania właściciela domu. Mężczyznę znaleźli leżącego na podłodze.

Został on ewakuowany na zewnątrz i przystąpiono do resuscytacji krążeniowo – oddechowej. Do poszkodowanego nie mogli też dojechać ratownicy medyczni. W końcu zostawili oni karetkę i dotarli terenowym radiowozem policji.

Życia 61-latka nie udało się jednak uratować. Zmarł on najprawdopodobniej w wyniku zatrucia dymem. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają przyczyny pożaru.

Strażacy i ratownicy medyczni nie mogli dojechać do płonącego domu. Życia 61-latka nie udało się uratować (zdjęcia)

Strażacy i ratownicy medyczni nie mogli dojechać do płonącego domu. Życia 61-latka nie udało się uratować (zdjęcia)

Strażacy i ratownicy medyczni nie mogli dojechać do płonącego domu. Życia 61-latka nie udało się uratować (zdjęcia)

(fot. PSP Zamość)

21 komentarzy

  1. i właśnie do takich zdarzeń powinni wysłać helikopter

Z kraju