Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Straż graniczna korzysta z nowych uprawnień i sprawdza liczniki. W volkswagenie przebieg zaniżony był o ponad 86 tys. km

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej od 1 stycznia 2020 r. korzystają z nowych uprawnień. Podczas kontroli granicznych sprawdzają w pojazdach stan drogomierzy.

Funkcjonariusze straży granicznej podczas kontroli sprawdzają także stan liczników w pojazdach. Taką możliwość dają im nowe przepisy, które weszły w życie 1 stycznia 2020 r.

Wczoraj w Kodniu, podczas kontroli pojazdu osobowego marki Opel, okazało się, że pojazd miał zaniżony przebieg o ponad 6 tys. kilometrów. Tego samego dnia funkcjonariusze ujawnili na przejściu granicznym w Sławatyczach, w kontrolowanym volkswagenie wskazania drogomierza zaniżone o ponad 86 tys. kilometrów.

Kierowcy kontrolowanych przez funkcjonariuszy straży granicznej pojazdów nie byli w stanie wyjaśnić, dlaczego stany liczników są niższe od tych zarejestrowanych w bazie CEPiK. Obecnie trwa ustalanie, jak doszło do zmiany wskazań drogomierza i kto jest za to odpowiedzialny. Właściciele pojazdów niestety muszą się teraz liczyć z konsekwencjami karnymi.

(fot. NOSG)

29 komentarzy

  1. A jak sobie ktoś dokreci kilometrów albo wymieni sobie licznik na taki o wiekszym przebiegu to co ? bo zdaje się ze „geniusze ” którzy stworzyli ten kretyński przepis tego nie przewidzieli i mimo zabronionej ingerencji w licznik ,moga mu „skoczyć” bo nie da się udowodnić ze tyle nie przejechał

  2. A co z posłami którzy pobierają kilometrówki ?? Też będą mieli spisywane liczniki (o ile w ogóle posiadają samochody) ??

  3. Ale w czym wy macie problem, tak liczniki wam się wszystkim regularnie psują, a może autami handlujecie i trochę będzie trudniej ?
    Przecież nikomu normalnemu ten przepis nie przeszkadza. Cofanie liczników to oszukiwanie przyszłego posiadacza i należy to tępić każdym działaniem.
    Jak było przyzwolenie na cofanie to źle, jak wszedł przepis który to utrudnia, to też źle -zdecydować się proszę.

    • Przyjrzyj się stylowi pisania, te wszystkie komentarze odnośnie wymiany liczników, zresztą nie tylko pod tym artykułem, pisze ta sama osoba którą coś najwyraźniej mocno boli. A tak na marginesie, jeśli rzeczywiście komuś coś takiego się przytrafi to po wymianie nowy licznik legalizuje się na stacji diagnostycznej. Prościej i szybciej niż wylewanie żali w internecie.

      • Proste , jak te cepy handlarzyki a to widać po stylu pisania. Jak kupisz autko bez napisanego przebiegu to masz problem a sprawdzić można w ASO.

  4. Ból tylnej części ciała u kombinatorów i oszustów bezcenny

  5. Jak mi wskażą ileż to „oszustów handlarzy ” zostało ukaranych za cofanie liczników ,a ilu zwyklych „kowalskich ” nie majacych nic wspolnego z handlem samochodami ,to uwierzę że przepis jest skuteczny .Na chwile obecną to przepis uderzajacy na „oślep ” w kazdego u kogo stwierdzą cofniety licznik i kto wcale nie musi być tego świadom

    • Jasne, zostawiasz auto na noc, przychodzisz rano ….. O Kurde! odmłodniało o 80k! Jak to ??

  6. Jakby potrafili myśleć to by cofnęli przed kolejnym przeglądem, a tak to nie wiem co to za Janusz biznesu cofa licznik po zarejestrowaniu go w cepiku. A nawet jak kupili z takim jakim jest to tez trzeba być leszczem żeby nie sprawdzić poprzedniego stanu w systemie. Chyba, że cofają żeby się smosiadom na wsi pochwalić że vectre od dziadka z Niemiec kupili.

  7. Nowe przepisy utwierdziły mnie w przekonaniu,że nawet od prywatnego właściciela w Polsce nie warto kupić auta .Trudno.Jade do Niemiec

    • Ja kupuje tylko z Niemiec, każdy znajomy co kupił do Polaka to się grubo przejechał. Jak nie silnik to skrzynia. Polacy sprzedają szroty nie warto sobie głowy zawracać. Zreszta każdy robi jak uważa 😀

  8. diagnosta wpisał mi 199tys km zamiast 190tys km, po roku na przeglądzie było 199tys km i komentarz „dużo Pan w tym roku nie jeździł”

Z kraju