Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Strajk nauczycieli zawieszony. Nie oznacza to jednak końca protestu

Sytuacja w szkołach ma wrócić do normy. Taką deklarację złożyły związki zawodowe nauczycieli informując o zawieszeniu strajku. Sławomir Broniarz wydał oświadczenie w tej sprawie.

W czwartek, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Sławomir Broniarz poinformował, że zapadła decyzja o zawieszeniu trwającego od kilkunastu dni strajku nauczycieli. Ma to nastąpić w sobotę 27 kwietnia a powodem ma być zapewnienie uczniom warunków do spokojnego ukończenia roku szkolnego. Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego zapewnił jednak, że nie oznacza to końca protestu. Zawieszony zostanie jego pierwszy etap.

Decyzję podjęto na odbywającej się od godz. 9 w siedzibie Związku Nauczycielstwa Polskiego naradzie. Uczestniczyło w niej Prezydium Związku Nauczycielstwa Polskiego, które rozważało możliwości dotyczące zmiany formuły strajku. Naradę zwołano m.in. z powodu zbliżających się matur, które to również były jednym z ważniejszych tematów spotkania. Poruszano również prace rządu nad nowelizacją Prawa Oświatowego, z którą nie zgadzają się związki.

Dotychczasowe działania nauczycieli nie przyniosły zamierzonego przez nich skutku, czyli zagwarantowania przez rząd podniesienia płacy zasadniczej. W piątek odbyć się mają obrady okrągłego stołu na Stadionie Narodowym. Z taką propozycją wyszedł do protestujących nauczycieli premier Mateusz Morawiecki. Tymczasem Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych już zapowiedziały, że nie będą w nim uczestniczyć.

Oświadczenie Sławomira Broniarza, prezesa ZNP

Dzisiaj w Sejmie mamy do czynienia z próbą finalnego demontażu polskiego systemu edukacji. Dlatego stajemy tu dziś przed Państwem – my, nauczyciele, ale też rodzice i uczniowie – żeby ogłosić wspólną decyzję co do kolejnych kroków. Od soboty, 27 kwietnia, ZNP zawiesza ogólnopolski strajk. Zawiesza, ale nie kończy. Powiem więcej: od dzisiaj wchodzimy w nowy, znacznie ważniejszy etap.Jesteśmy bowiem w połowie drogi. Dlatego dzisiaj nie podpisujemy tego, co podpisała Solidarność, torpedując negocjacje z rządem. Żądamy natomiast usystematyzowanej i osadzonej w krótkim czasie rozmowy o pakiecie odbudowy systemu edukacji na miarę XXI wieku i odpowiedniego rozwoju dzieci i młodzieży.

Chciałbym powiedzieć tu jasno: prawda jest taka, że strajk mógłby być prowadzony dalej. Prawda jest taka, że strajk trwałby w czasie matur. I nie zdołalibyście, Panie Premierze Morawiecki, rozwiązać tego problemu. Nie bylibyście w stanie zastąpić nauczycieli, zaryzykowalibyście dobro uczniów, skazalibyście ich na ten stres. Nie wzięliście za nich odpowiedzialności – dlatego bierzemy ją my. Nauczyciele i rodzice. I dlatego, w porozumieniu z samymi uczniami, podjęliśmy decyzję o zawieszeniu strajku, by zapewnić uczniom warunki do spokojnego ukończenia roku.

Panie Premierze Morawiecki, dajemy Panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania. My swoje przedstawiamy jako rozwiązanie całościowe. Stoję tu dziś naprzeciwko Pana nie ja, jeden związkowiec. Nie jeden związek zawodowy. Ale miliony ludzi. Rodzice, uczniowie i nauczyciele. I nie poddamy się. To nie jest żaden partyjny konflikt, jakich rozgrywacie dziesiątki. To nie jest konflikt PiS czy PO, Jarosława Kaczyńskiego czy Grzegorza Schetyny. Nie zakopiecie go w partyjnych przepychankach i medialnej rozgrywce. To sprawa milionów Polaków. Nie damy się podzielić.

Powiem Panu więcej, jako związkowiec, który pamięta lata ‘80. Wtedy też zaczynało się od pojedynczych akcji. Ale każdy taki zryw, jak wielki strajk nauczycieli, daje ludziom siłę. Tworzy się kula śniegowa, której nie będzie Pan w stanie powstrzymać propagandą. Bo ludzie wiedzą, że jest źle i czują okazywaną im pogardę. Czujemy to my, czują to lekarze, czują to opiekunowie niepełnosprawnych, przedsiębiorcy. Czują to wychodzące na ulice protestować kobiety. Ale też, musi Pan wiedzieć, my czujemy się coraz bardziej razem. Odebrałem przez te dni dziesiątki telefonów od ludzi, których podziwiałem za walkę i przeciwstawianie się niesprawiedliwości. Lekarzy, prawników, artystów, legend strajków z lat ’80-tych, ale też po prostu: rodziców.

I powiem Panu jedno – z taką siłą, z siłą zjednoczenia ludzi, Pan nie wygra. Jeśli będzie trzeba, staniemy razem jesienią przed Pana Kancelarią, wszyscy. Setki tysięcy nauczycieli, pielęgniarek, rodziców, uczniów, pacjentów, opiekunów niepełnosprawnych, kobiet i mężczyzn. My, ludzie. Wszystkich nas nie zlekceważycie.Sławomir Broniarz o zawieszeniu strajku: nie składamy broni Z całą stanowczością chcę podkreślić: niczego dziś nie podpisujemy. Nie składamy broni. Nie przystąpimy też do fasadowych negocjacji organizowanych przez rząd. Zamykamy dziś pierwszy etap. Przez 17 dni posunęliśmy negocjacje do przodu. Na ten moment mamy:

• 10 proc. podwyżki od września
• skrócenie awansu zawodowego z 15 do 10 lat
• wycofanie oceny pracy nauczyciel (na poziomie każdej szkoły)
• uwolnienie dodatku stażowego (administracja i obsługa) – skutkuje wzrostem pensji
• wprowadziliśmy do debaty publicznej sprawę zarobków nauczycieli i innych pracowników szkół i przedszkoli.

To jednak nadal nie rozwiązuje najpoważniejszych problemów, przekładających się na dobro uczniów: czasu dla nich, podstawy programowej, utrzymania w zawodzie najlepszych. Dzisiaj rozpoczynamy prace w ramach drugiego etapu naszej strategii:

• zorganizujemy w czerwcu prawdziwy okrągły stół edukacji
• rozpoczynamy budowę szerokiej koalicji na rzecz stworzenia tzw. pakietu wrześniowego – mamy kalendarz spotkań ze środowiskami, którzy identyfikują się z mocnym system edukacji w naszym kraju
• Zaczynamy promocję programu „Szkoła na szóstkę”, która będzie elementem szerszego pakietu wrześniowego wypracowanego z naszymi partnerami

Program „Szkoła na szóstkę” to:

• wzrost nakładów na edukację do 5 proc. PKB
• odchudzenie podstaw programowych (w tym lekki tornister )
• kształcenie umiejętności zamiast nauki pamięciowej
• zmniejszenie biurokracji w szkołach
• zwiększenie autonomii szkół i nauczycieli
• wzrost wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświaty

Pierwszy etap strajku pokazał nam wszystkim, że można. Że można się zorganizować i przeciwstawić. Że nie trzeba godzić się na niegodne dla uczniów, rodziców i nauczycieli warunki funkcjonowania systemu oświaty. Że nie trzeba uginać się przed propagandą i siłowymi rozwiązaniami rządu. Stoimy tu dziś silniejsi, bo wiemy już, że jesteśmy w stanie skutecznie zorganizować z dnia na dzień pół miliona nauczycieli, tysiące szkół, a przede wszystkim – że są z nami rodzice, uczniowie i wiele środowisk.

W tym miejscu chciałbym ogromnie podziękować i w imieniu ZNP wyrazić podziw dla tych strajkujących, którzy trzy tygodnie wytrwali w proteście mimo akcji zastraszania przez przedstawicieli władzy, kuratoria, czasem nawet policję, którzy nie ulegli nagonce. I apeluję do Was, przyjaciele: zawieście strajk. Pokazaliśmy już siłę. Siła w jedności. Mamy plan i zrealizujemy go. W imieniu nauczycieli dziękuję też przede wszystkim uczniom i rodzicom – to da nas bardzo dużo znaczy, że staliśmy i stoimy tu razem. Bardzo doceniamy także poparcie strajku, jakie dostaliśmy: demonstracje, koncerty, zbiórki pieniędzy m.in. na Fundusz Strajkowy. Dziękujemy za ten obywatelski odruch solidarności. Traktujemy go jako wielkie zobowiązanie. I obiecuję, że wykorzystamy ten potencjał, by dalej, nieprzerwanie bronić polskiej szkoły i by doprowadzić do koniecznych zmian.

Dziś zawieszamy strajk, ale walka trwa i będzie trwała do skutku.
Panie Premierze Morawiecki, siadamy do pracy, radzę zrobić to samo.
Proszę być gotowym na wrzesień.

(fot. lublin112)

76 komentarzy

  1. Jeśli dobrze rozumiem, to zarobki są zgodne z kartą nauczyciela- nasuwa się tylko jedno; karta nauczyciela do kosza i praca na innych zasadach. Broniarz odcina się od polityki, jednocześnie mówiąc o protestach popieranych przez opozycję i będąc uczestnikiem opozycyjnych wieców? Jedyny prawdziwy cel; zatrzymać PIS! Przy braku ,,pinindzy” wprowadzili przepisy relatywnie zwiększające zarobki, mimo jednego głosu opozycji, że ,,pinindzy ni ma”. Nie mieszałbym z błotem wszystkich nauczycieli, bo wielu, których znam, zasługuje na szacunek. Nawet biorący udział w strajku, ale zachowanie grupy nauczycieli w Łodzi, przyprawiło mnie o skurcze żołądka. Radość z decyzji o nieklasyfikowaniu uczniów świadczy o braku etyki nauczycielskiej.

  2. Za taki niski poziom nauczania. Podwyżkę????? Chyba obniżkę. Zejdźcie na ziemię, trzeba skończyć z przywilejami

  3. Kolejna dobra próba

    No wszystko poszło nie tak jak miało pójść. Wszyscy nauczyciele mieli monolitycznie do skutku trwać w strajku razem z rodzicami i uczniami. Rząd miał szybko odpuścić i dać wszystko co się broniarzowi zachce. Dlatego zachciało mu się aż tyle żeby się nie dało tego dostać. Po co? Po to żeby odsunąć pis od władzy. Skończyło się tak, że w tym planie nie doceniono tego, że pis nie odpuścił a następnie poradzi sobie z maturami (z nauczycielami czy bez nich). Otrzymano efekt odwrotny od zamierzonego. Mimo wielkich wysiłków, podstępów, kłamstw, zabiegów, dzielenia społeczeństwa to i tak nie udało się odsunąć pis-u od władzy a nawet to go umocniło. Na koniec wszyscy skłóceni prawie ze wszystkimi i trzeba czekać na kolejny pomysł odsunięcia pis-u. Tylko nie wiadomo po co?

    • Jak już na ten temat wielokrotnie pisałem, to od samego początku była wyłącznie polityczna, PO-KOD-SLD’wska akcja wymierzona w rząd. Tu absolutnie nie chodziło o zarobki, a tylko o skuteczny paraliż przed wyborami. A jak to zrobić? Ano właśnie tak …

      Bo trzeba sobie wyjaśnić, że strajk może być tylko związany z płacami, wynagrodzeniami. W związku z tym zażądali wręcz absurdalną, zaporową wysokość podwyżki, wiedząc, że nie będzie to możliwe. Taki był plan, który nie wypalił. I tak jak piszesz, suma-sumarum, efekt wyszedł zupełnie odwrotny. Nauczyciele wręcz upodlili się i przylepili sobie niezłą łatę na lata! Szacunek już totalnie został nadszarpnięty. Ja bym teraz w ogóle nie wiedział jak spojrzeć w oczy uczniom czy rodzicom po takich ekscesach. Totalna błazenada i potwarz te przyśpiewki, świnie, krowy, jakieś szpalery z Wehrmachtu (mnie też od razu takie skojarzenie przyszło i brawo Panie Jaki, choć jemu to nie wypadało takich określeń używać). Teraz zamiast dzień dobry, będzie „muuu” albo może wręcz „heil h…”? Przynajmniej tak powinni zrobić uczniowie i rodzice z tamtejszej szkoły w Sosnowcu. Czy to zbieg okoliczności, że to akurat wydarzyło się na Śląsku? W końcu to im jest najbliżej do helmutów.

      Sięgnęli już dna, zniżyli się do ZERA. Nawet jeszcze niżej niż zwierzęta, bo te przynajmniej kierują się własnym instynktem, posłużę się tu pewną sentencją: „… zwierzę zadaje ból nieświadomie, bez złych intencji, bez poczucia, że wyrządza zło, gdyż zło dla niego nie istnieje. Nie zadaje też bólu dla przyjemności – tylko człowiek to czyni”. Taka jest prawda.

      Jednak wypaliło to, co temu postkomuniście i „jego grzesiowi” nie przeszło przez myśl, że biorąc egzamin, matury i de facto uczniów za kartę przetargową, w konsekwencji obróci się to wyłącznie przeciw nauczycielom i ZNP. To nie broniarz czy schetyna (celowo z małej) teraz będą zbierać bęcki przez lata, a i g…o z tego będą mieli. To nic innego jak akcja PO i KODziarzy. N-le dali się wmanewrować w ich rozgrywki, choć nie wszyscy. Szkoda, ze ucierpią własnie Ci naprawdę dobrzy, super n-le, którzy poświęcają się dla dobra uczniów i mają przede wszystkim do tego powołanie. Cała reszta to upartyjniona hołota.

      Teraz aby wyjść z jakąkolwiek twarzą, postanowili zawiesić strajk do września. Zebra na pewno by padła ze śmiechu.

      • Kolejna dobra próba

        Widzę to tak samo, z nikim się nie liczą, byle by osiągnąć cel. Myślą o tym kogo tu jeszcze przekupić żeby jakoś zaszkodzić panującej władzy. W wiadomościach słychać bezradne próby obalenia rządu, takie coś na podobieństwo świńskiego kwiczenia, które towarzyszy podczas ich odrywania od przyspawanych koryt. Opuszczeni nauczyciele we wrześniu mogą być już na tyle oświeceni, że nie będą chcieli wracać do tego politycznego strajku. No i jeszcze brak wypłat za dni strajkowe, zobaczymy…

  4. Propaganda. Najpierw chcieli tylko kasy a potem przypomnieli sobie o uczniach, szkołach i ich problemach. Masakra

  5. ZS 12 LUBLIN – Strajk zawieszony a części nauczycieli już nie ma od poniedziałku w pracy- zastępstwa
    MAJÓWKA 2019

Z kraju