W nocy z czwartku na piątek na ul. Filaretów pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w słup. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Kierowca auta został pouczony.
40 km/h i wyleciał z łuku w słup ? To jakiś gambeta mobilny .
Jurny Stefan
Policjant po służbie? Sędzia?
Tak
Oczywiście, że tak.
Aaa
Utrata panowania nad autem jest jednoznaczna z nadmierną prędkością za to powinien być mandat .
sebix w BMW-io
a mandacik gdzie się podział??? przy 40km/h stracił panowanie, a co by było gdyby jechał 50-60km/h???
Jan
Kpina, a te wszystkie służby to psi h …jeżdżą , bez mandatu !!!,
abc
Czyżby ktoś z „plecami”? Prokuratura powinna zbadać sprawę.
Policja dawała pouczenia jak walczyli o podwyżki, ale chyba już dobrze płacą skoro pałowali strajkujących. Gnębili przedsiębiorców za otwieranie lokali i obywateli za brak maseczek.
JaJo
I bardzo dobrze, że słup został pouczony.
Gosia
jeżdżę codziennie i mnie nie pokonał…o co chodzi????
I suoer że wyrozumiałe, sam też wezwał!!
40 km/h i wyleciał z łuku w słup ? To jakiś gambeta mobilny .
Policjant po służbie? Sędzia?
Oczywiście, że tak.
Utrata panowania nad autem jest jednoznaczna z nadmierną prędkością za to powinien być mandat .
a mandacik gdzie się podział??? przy 40km/h stracił panowanie, a co by było gdyby jechał 50-60km/h???
Kpina, a te wszystkie służby to psi h …jeżdżą , bez mandatu !!!,
Czyżby ktoś z „plecami”? Prokuratura powinna zbadać sprawę.
Policja dawała pouczenia jak walczyli o podwyżki, ale chyba już dobrze płacą skoro pałowali strajkujących. Gnębili przedsiębiorców za otwieranie lokali i obywateli za brak maseczek.
I bardzo dobrze, że słup został pouczony.
jeżdżę codziennie i mnie nie pokonał…o co chodzi????
Pouczenie?