Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Stawy hodowlane zamienią na teren rekreacyjny dla mieszkańców

Obecnie będące pozostałością po zespole dworsko-parkowym stawy, są użytkowane jako hodowlane. Jednak gmina chce urządzić tam miejsce, w którym wolny czas będą mogli miło i ciekawie spędzać zarówno młodsi, jak i dorośli mieszkańcy oraz turyści

Będą spore zmiany w okolicach stawów w Dominowie koło Lublina. Gmina Głusk postanowiła przekształcić ten teren na cele rekreacyjne. W założeniach jest mowa o wykarczowaniu zarośli, budowie ciągów pieszych i pieszo-rowerowych oraz kładki na groblach stawu i pomostu nad lustrem wody. Ustawiona zostanie też altana i toaleta, oraz stoliki, ławki i stojaki na rowery. W planach jest także boisko do piłki plażowej, pole do mini golfa, plac zabaw i siłownia zewnętrzna.

Nie zabraknie również parasoli i żagli. Do tego wokół zostaną nasadzone nowe drzewa i krzewy. Cały teren ma być ogrodzony, oświetlony i monitorowany. Jak wyjaśnia wójt gminy Głusk Jacek Anasiewicz, obecnie będące pozostałością po zespole dworsko-parkowym w Dominowie stawy, są użytkowane jako hodowlane. Jednak gmina chce urządzić miejsce, w którym wolny czas będą mogli miło i ciekawie spędzać zarówno młodsi, jak i dorośli mieszkańcy oraz turyści

Prace mają zostać wykonane w ramach projektu pn. „Kompleksowa rewitalizacja gminy Głusk”, którego wartość szacowana jest na ponad 11 milionów złotych. Oprócz przekształcenia stawów w teren rekreacyjny, projekt obejmuje także zbudowane już w Dominowie boisko piłkarskie oraz utworzenie miejsca spotkań w Żabiej Woli, rozbudowę świetlic wiejskich w Ćmiłowie i Wilczopolu-Kolonii oraz przebudowę boiska w Willczopolu-Kolonii.

(fot. Google Street View)

19 komentarzy

  1. Czyli koniec ze spokojnym i kameralnym miejscem. Zamiast zrewitalizować delikatnie stawy i zrobić unikalne na swój sposób miejsce dla wędkarzy i spacerowiczów, zdecydowano się na zdewastowanie natury na rzecz roznegliżowanych piwoszy, którzy zanieczyszczą wodę i przy okazji dookoła siebie. Brawo gmina!

  2. Od poniedziałku spada liczba zarazonych bo będziemy nosić maski. Jeśli liczba wzrośnie to znaczy, że one są przyczyną

  3. ….a Biedra albo Lidl tam będzie? Inaczej nie ma po co tam jechać..:)

  4. Czy rewitalizacja obejmuje budowę chodników? Mieszkam w „drugiej” Kazimierzów w już ponad 4 lata i jak nie było chodnika, tak dalej nie ma, latarni też za mało. Spacery z dziećmi i psami wyłącznie ( nie istniejącym) poboczem. Zapraszam wójta na spacer wieczorową porą. Swoją drogą dlaczego po jednej stronie szosy jest Kalinówka, po drugiej Kazimierzów, a obydwie zapomniane przez gminne władze.

  5. tam jeden staw jest prywatny, a drugi gminy, czy jak?

  6. Szkoda miejsca. Teraz tam funkcjonuje całkiem sympatyczne łowisko komercyjne. Byłem parę razy z synem na rybkach – było OK. Wprawdzie w zależności od widzimisię zbierającego składki młody raz był kolejnym łowiącym, a raz dzieckiem (a więc raz potrzebował wniesienia opłaty, a raz nie), ale miejsce było spoko. Jak tam to zaczną poprawiać, urządzać to straci ten swój sielski urok.

Z kraju