Starszy mężczyzna zgubił się w lesie. Pomógł mu zastępca dyżurnego policji
13:38 29-11-2020
W miniony piątek w południe policjanci z Puław otrzymali telefon z prośbą o pomoc. Dyspozytorka numeru alarmowego 112 połączyła rozmowę ze starszym mężczyzną, który zgubił się w lesie między Puławami a Wólką Gołębską.
Telefon odebrał zastępca dyżurnego i rozpoczął rozmowę z 71-latkiem, który miał problem z dotarciem do zaparkowanego samochodu. Funkcjonariusz pytał zdezorientowanego mężczyznę, gdzie przyjechał, którymi drogami szedł oraz co widzi wokół siebie. Na podstawie słupków granicznych i ambony myśliwskiej, pomagając sobie mapą, zastępca dyżurnego określił przypuszczalne miejsce, gdzie może znajdować się 71-latek.
Policjant dodatkowo skontaktował się z pracownikami nadleśnictwa, a także myśliwym. Funkcjonariusz tłumaczył starszemu mężczyźnie, w którą stronę powinien iść, aby dotrzeć do miejsca, skąd przyjechał. Cała akcja zakończyła się sukcesem i po kilkudziesięciu minutach zbłąkany senior, cały i zdrowy dotarł do swojego samochodu.
(fot. Policja Puławy)
Ale jakieś grzybki znalazł ?
On pewnie nie znalazł.ale ci dwaj poniżej (TT I ZXC) są już po jakiejś dawce wymóżdżacza.
Policjant na służbie odebrał telefon i wykonał swoją pracę. To samo robią np ratownicy medyczni czy dostawca z ubera. Odbierają telefon i telefon i wykonują swoją pracę.
Co wg Ciebie nieprawdziwego napisałem?
I w czym ta sensacja na Lublin 112 przecież od tego jest policja i inne służby panstwowe od pomagania obywatelom
O kierowcy autobusu, który dowiózł pasażerów do celu też napiszecie? Przecież m. in na tym powinna polegać praca policjanta. Dlatego siedzi na słuchawce, przyjmuje zgłoszenia i pomaga. Za to płacimy mu wynagrodzenie.
I tak POLICJA ma służyć obywatelom, wtedy będzie szanowana…