Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Sprawca wczorajszego potrącenia 16-latka w rękach policji. Jest nim 28-letnia kobieta

Po raz kolejny dzięki apelowi do czytelników, udało się ustalić sprawcę wypadku, który uciekł z miejsca zdarzenia. Wczorajszy post na Facebooku dotarł do niemal 200 tysięcy osób.

Zaledwie po kilkunastu godzinach sprawca wczorajszego wypadku w Bogucinie był już w rękach policji. Jest nim 28-letnia kobieta. Samochód, którym potraciła jadącego na skuterze 16-latka znajdował się na jednej z posesji w miejscowości Snopków w gminie Jastków. Pojazd nosił ślady uszkodzeń, takich jakie opisywali świadkowie, czyli brak jednej lampy, drobnych elementów oraz miał uszkodzoną przednią szybę.

Kobieta zgłosiła się na policję i przyznała do kierowania pojazdem wczorajszego wieczoru. Tłumaczyła, że myślała iż uderzyła w słupek. Została także przetransportowana do szpitala, gdzie pobrano od niej krew do badań. Wyniki wykażą, czy w momencie gdy doszło do wypadku była trzeźwa. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności, na miejscu był także technik, który zebrał i zabezpieczył ślady z pojazdu. Obecnie kobieta jest przesłuchiwana, trwają też kolejne czynności w tej sprawie.

Do wypadku doszło w sobotę przed godziną 20 w miejscowości Bogucin. Na starej drodze krajowej nr 17, na wysokości znajdujących się tam restauracji samochód osobowy potrącił jadącego skuterem nastolatka. Jak ustalili policjanci, oba pojazdy jechały w tym samym kierunku, w stronę Garbowa. W pewnym momencie jadący z dużą prędkością ford wjechał w jadący przed nim skuter. Siła uderzenia była tak wielka, że jednoślad rozbił się o znak stojący kilkadziesiąt metrów dalej, zaś kierujący nim nastolatek spadł na jezdnię.

Z kolei kierowca auta stracił panowanie nad pojazdem i samochód wypadł z drogi. Następnie nie interesując się losem poszkodowanego odjechał z miejsca wypadku. Jadący skuterem 16-latek został przetransportowany do szpitala w Lublinie.

Sprawca wczorajszego potrącenia 16-latka w rękach policji.  Jest nim 28-letnia kobieta

(fot. lublin112)
2016-10-02 14:14:29

66 komentarzy

  1. bolo a może ty tym fokusem jechałeś a teraz inię młodemu podkładasz

  2. Pewnie szukała pokemonów,teraz to takie modne.

  3. Nie Wpadnij Do Rowu !!

    oj tam oj tam, może much ją ugryzła? 🙂

  4. Do pana który opisuje to zdarzenie.bylem swiadkiem tego zdarzenie. Po pierwsze skuter jechal bez jakichkolwiek swiatel w nocy. Po drugie nie dzięki internautom sprawca został zatrzymany, tylko sama zglosila się na policje. Piszesz Pan to co chcesz, a nie dokładnie prawdę, jak było w rzeczywistosci. Po trzecie na jakiej podstawie wchodzisz na prywatny posesje robiac zdj i je publikujac, bez zgody wlasciciela po

    • Co ty wypisujesz za głupoty, skuter miał światła i to dobre , odcinek drogi też jest super oświetlony trzeba być ślepym żeby nie zauważyć albo być pochłoniętym czym innym. A tej panienki nic nie usprawiedliwia że zwiała z miejsca wypadku zostawiając dzieciaka jak jakiegoś psa! i uciekać bocznymi drogami a później schować samochód. A teraz niby sama się zgłosiła I JAKIE TO MA ZNACZENIE!!! gdyby to zrobiła na mało ruchliwej drodze i nie byłoby świadków dzieciak by się wykrwawił a jej by uszło bez kary.

      • Popieram tak jak było z synem moich znojomych w czerwcu….tez go potrącił na skuterze kierowca ,któty poźniej zwiał z miejsca wypadku nie udzielając chłopakowi pomocy,a tym samym pozwalając mu się wykrwawić.SPRAWCA DO TEJ PORY NIE ODNALEZIONY!!!!!!!

    • Ale jej nic nie usprawiedliwia, że zwiała z miejsca wypadu zostawiając w rowie rannego człowieka jak psa. Z tego co wiem to świadkami było małżeństwo, które wyjeżdzało z jednej z restauracji i udzielili rannemu pomocy.Reset pewnie z nią jechałeś albo ona z tobą skoro masz taką wiedzę.

      • Reset, a te zdjęcia z satelity na mapach to też im zabroniłeś bo ten czarny punkt w snopkowie to twoja posesja.
        Za takie coś to powinni jeszcze pysk tej dziewczyny pokazać!

    • Czyli myślała, że uderzyła w słupek, odjechała z miejsca zdarzenia, ale po kilkunastu godzinach zgłosiła się na policję, tak? Ale po co? Chciała zapłacić za ten słupek?

    • Dzięki właśnie opublikowanemu apelowi do internautów kierująca zgłosiła się na policję. Gdyby nie to, prawdopodobnie do dziś auto stałoby za domem. Do tego otrzymaliśmy wiele sygnałów o jej trasie przejazdu.

      • Jakim prawem mówicie że auto schowane? Po co tak mówicie? A gdzie samochód miał stać na drodze?! Jak drogę robią. To co piszecie jest tak dwuznaczne. Nie znacie sytuacji przez co wprowadzacie ludzi w błąd. Pomyślcie zanim coś napiszecie.

    • Reset z Twojej wypowiedzi wynika jasno,że sprawczyni nie jechała sama, tylko z Tobą, jeżeli jednocześnie byłeś świadkiem wypadku, jak również i to, że tak doskonale jesteś poinformowany o tym, że sama zgłosiła się na policję, a do tego wszystkiego tak zaciekle bronisz jej prywatności

      • bs nie jechalem z nią, ani ona ze mną. Znam ta kobiete i wiem jak to było.

        • To zapytaj ją, dlaczego uciekła z miejsca wypadku nie przejmując się losem drugiego człowieka. Przecież to mógł być jej znajomy, znajoma, kolega, koleżanka, siostra,Ty i nie mów mi o słupku, o szoku który zazwyczaj mija po godzinie a nie po 15 godz., bo gdyby szok miał łagodzić wyrok to każdy by zwiewał, itp.

    • Ciebie Reset policja powinna przesłuchać pierwszego w związku z tą sprawą, bo strasznie dużo wiesz. I, że skuter jechał bez świateł, co ważne zaznaczasz w nocy (bo co miał w dzień jechać bez świateł?) i o innych kwestiach dużo wiesz. Czyżbyś jechał w tym aucie, tak zależy ci na tym żeby uznać twoją prawdę, że skuter jechał bez świateł? To jak to, skoro są tutaj komentarz mówiące, że jechał ze światłami a miejsce zdarzenia było oświetlone. To kto kłamie?

      Przecież na zdjęciach widać, że skuter jechał w miejscu oświetlonym, a jego kierowca miał kask, czyli jeżeli miał kask to też i światła sobie włączył, tak podpowiada logika. Coś bardzo tam ktoś kombinuje w tej sprawie. Mówisz Reset, że jechał bez świateł w nocy. Wiesz, że to zdanie zdradza to, że nie byłeś świadkiem zdarzenia tylko powtarzasz po kimś. Jeżeli jesteś świadkiem i masz istotne informacje o zdarzeniu to zgłoś się na policję. Strasznie bronisz jednego z uczestników wypadku, tego który odjechał.

      Powiedz jak można odjechać spory kawałek od miejsca zdarzenia bez jednej lampy, z częściowo rozbitą szybą, uszkodzonym bokiem z wyciekami płynów? Kierowca nie zauważył skutera w oświetlonym miejscu ale dał sobie radę z dotarciem na posesję bez częściowego oświetlenia, z uszkodzoną szybą i defektami mechanicznymi?

      Prawdziwi świadkowie zdarzenia są i kwestia czasu jak się pojawią na zeznaniach, pewnie i nagranie jakieś się pojawi, albo już jest. Tyle przecież teraz rejestratorów w autach, wszędzie kamery, na lokalach, stacjach paliw i w firmach. Myślisz, że ktoś będzie słuchał bajek? To czy skuter miał włączone światła też można ustalić. Co najważniejsze, zeznawał będzie także sam poszkodowany, jak wróci do zdrowia. Także teorie o światłach, chorobach, kartonach na jezdni i pojawiających się nagle zwierzętach już nie raz były przerabiane na sali sądowej. Prawda sama się obroni prędzej czy później.

    • wawer, bo się zresetujesz

Z kraju