Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Sprawca porannego wypadku trafił do celi. Obywatel Ukrainy uciekł z miejsca zdarzenia, był nietrzeźwy (zdjęcia)

Sprawca wypadku uciekł pieszo z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu nie poczuwał się do winy, gdyż zapewniał, że wjechał na skrzyżowanie na żółtym świetle. Jednak wówczas nie działała sygnalizacja. Co więcej, mężczyzna był nietrzeźwy.

Dobiegają końca policyjne czynności na miejscu porannego wypadku, jaki miał miejsce na lubelskim Czechowie. Jak już informowaliśmy, o godzinie 6:48 na rondzie 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, czyli skrzyżowaniu al. Kompozytorów Polskich i Smorawińskiego, zderzyły się dwa pojazdy.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący dostawczym fordem mężczyzna jechał al. Kompozytorów Polskich od strony al. Solidarności. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu renaultowi, którego kierująca zjeżdżała z ronda. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu aut.

Po chwili z forda wysiadło czterech mężczyzn, którzy następnie oddalili się z miejsca wypadku. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Dwie osoby podróżujące renaultem zostały przetransportowane do szpitala. Jak się okazało, pojazdem dostawczym podróżowali obywatele Ukrainy. Niebawem zostali oni zatrzymani.

Jeden z nich przyznał się do kierowania pojazdem. Jak jednak zapewniał, jeżeli chodzi o spowodowanie wypadku, to nie czuje się winny, gdyż wjechał na skrzyżowanie na żółtym świetle. Światło żółte owszem było, jednak pulsujące, gdyż w momencie zdarzenia nie działała sygnalizacja świetlna. Co więcej, mężczyzna był nietrzeźwy, w jego organizmie znajdowało się ponad pół promila alkoholu. Został więc osadzony w policyjnej celi.

Wciąż występują utrudnienia w ruchu. Jak nas poinformowano, jezdnia ma zostać udrożniona po godzinie 10.

Sprawca porannego wypadku trafił do celi. Obywatel Ukrainy uciekł z miejsca zdarzenia, był nietrzeźwy (zdjęcia)

Sprawca porannego wypadku trafił do celi. Obywatel Ukrainy uciekł z miejsca zdarzenia, był nietrzeźwy (zdjęcia)

Sprawca porannego wypadku trafił do celi. Obywatel Ukrainy uciekł z miejsca zdarzenia, był nietrzeźwy (zdjęcia)

(fot. lublin112)

31 komentarzy

  1. Gdyby sprawcą zdarzenia był Polak, to nie tylko nie trafiłby do aresztu, ale granatowi by go jeszcze grzecznie do domu odwieźli. Pół promila to jest granica stanu nietrzeźwości i „po spożyciu alkoholu”, facet się przyznał, więc nie wiem, po co ten areszt.

    Ale wiadomo – cudzoziemiec, do tego zza wschodniej granicy, więc trzeba sobie poużywać, poprężyć muskuły i powymachiwać szabelką, pokazując, jakie to rzekomo polskie prawo jest surowe dla pijaków za kierownicą.

    • Kolego:
      – spowodowanie wypadku prowadząc pojazd w stanie nietrzeźwości;
      – nieudzielenie pomocy;
      – ucieczka z miejsca zdarzenia;
      – być może spowodowanie rozstroju zdrowia powyżej 7 dni;
      – ryzyko ucieczki przed karą;
      nie są to dla Ciebie wystarczające przesłanki do zastosowania aresztu?

      • Dobrze piszesz kolego, tylko nie wiemy czy to była kolizja 86§1 kw czy 177§1 kk, dwie różne kwestie…

  2. Niech zgadnę.
    Filtr wulgaryzmów zostanie wyłączony, gdy dojdzie do potrącenia pieszego, czy wypadku z udziałem rowerzysty.
    Wtedy co drugie słowo to będzie obelgą.

  3. w zamian za wyczyn pijanego *** daliśmy jego pobratymcom nagrodę w postaci respiratora

  4. na dw pisza ze trzezwi 😀

  5. Swawolnik pospolity

    Bywało już, że pijani widywali białe myszki, ale żeby widzieć, żółte światło na wyłączonym sygnalizatorze, jeszcze sie nie zdarzyło. Ciekawe ile wypił, żeby takie złudzenie mieć.

  6. Wróci tym samochodem co dał marszałek za pieniądze z naszych kieszeni i bilans się wyrówna.

  7. Pijus dużo się nie pomylił, jak sygnalizacja nie działa to miga żółte światło.

  8. *** jak zwykle pijane.

  9. Laguna nawet cała jak po bocznym dzwonie z Transitem

Z kraju