Spawanie tłumika w oplu zakończone pożarem. Ogień strawił kombajn, dwa motocykle i przyczepkę
12:07 18-01-2021
Do pożaru doszło w niedzielę rano w miejscowości Zalesie w powiecie łukowskim. Strażacy przyjęli zgłoszenie o pożarze garażu na jednej z posesji.
Jak ustalili policjanci, 24-latek naprawiał opla w garażu znajomego. Naprawiając auto zdemontował jego koło i następnie spawał zamocowany do podwozia samochodu tłumik. W trakcie spawania tego elementu zapalił się naprawiany pojazd. Na szczęście 24-latek zdążył uciec z garażu, ale nie był w stanie ugasić pojazdu.
Pozbawiony jednego koła płonący samochód nie mógł być wypchnięty z garażu, zajęły się od niego inne składowane tam przedmioty. Rozprzestrzeniający się ogień dotarł do stojącego w pobliżu innego garażu, gdzie stał kombajn zbożowy. Niestety również on uległ spaleniu.
Policjanci ustalili dodatkowo, że w garażach stały jeszcze dwa motocykle, przyczepka samochodowa oraz inne urządzenia, które też się spaliły. Wstępnie straty oszacowano na kwotę przekraczającą 90 tysięcy złotych.
(fot. Policja Łuków)
a gdzie gaśnice? na każde auto/kombajn powinna być duża gaśnica.
No i nie miał gaśnicy, za co dostał mandat w wysokości 90 tysi, bez możliwości odmowy przyjęcia.
Drzwi z samochodu już chyba poszły do malowania do kolejnego znajomego.