Na szczęście nikt nie został ranny w zderzeniu dwóch aut, jakie miało miejsce na jednym z lubelskich skrzyżowań. Nie ma też większych utrudnień w ruchu.
I wiejski studenciak narozrabiał bo srajfon był ważniejszy.
jun
ludzie to jednak nie używają mózgu
j25
Ludzie używają, ale nie wszyscy mają wydajność odpowiednią.
Franio
Skąd mu ten telefon wypadł? Dobrze, że mu flaszka nie wypadła z ręki, bo by się rozlała.
Driver
No to bęc.Telefon na pewno się nie uszkodził,a auto do remontu.I raczej AC nie było.Więc koszty naprawy z kieszeni.
miko666
Szkoda z AC w takiej sytuacji? nie sądzę…
N
Idiota – to mało powiedziane.
Stefanek
Dobry przykład korzystania z telefonu podczas jazdy 😉
Tak to ty
Czy wiejski studenciak jest gorszy od miejskiego.pewnie tak.miastowym nie wypadaja smartfony
V1
Nie bo miejskie chodzo z buta a nie jeżdżo wszędzie autami i zapychajo parkingi
miko666
Śmieszne… żartuj dalej… 😀
Franio
Jeżeli po mieście jeździ jak u siebie pomiędzy wsiami to znaczenie gorszy. Ograniczenia prędkości zupełnie inne. Nieznajomość poprawnych zachowań w okolicy PdP, parkowania na trawnikach, chodnikach – to wszystko charakteryzuje wiejski styl jazdy.
Dociekliwy
Szkoda, że większość buractwa uprawiającego wolną amerykankę na drogach ma na samochodzie tablice z wyróżnikiem LU i mieszka w Lublinie. Zbieg okoliczności?
Gościu
Zabrać lejce dożywotnio jak telefon ważniejszy od samochodu …niech se biega pieszo..
Franio
Zdarza się nawet najlepszym.
xyz
Srajfon ważniejszy niż wskazanie sygnalizacji,niezły jełop.Wcale mi go nie żal.Tatu sprzedadzom buroki i będzie kolejny szrot do lansowania się po lbn :))).
I wiejski studenciak narozrabiał bo srajfon był ważniejszy.
ludzie to jednak nie używają mózgu
Ludzie używają, ale nie wszyscy mają wydajność odpowiednią.
Skąd mu ten telefon wypadł? Dobrze, że mu flaszka nie wypadła z ręki, bo by się rozlała.
No to bęc.Telefon na pewno się nie uszkodził,a auto do remontu.I raczej AC nie było.Więc koszty naprawy z kieszeni.
Szkoda z AC w takiej sytuacji? nie sądzę…
Idiota – to mało powiedziane.
Dobry przykład korzystania z telefonu podczas jazdy 😉
Czy wiejski studenciak jest gorszy od miejskiego.pewnie tak.miastowym nie wypadaja smartfony
Nie bo miejskie chodzo z buta a nie jeżdżo wszędzie autami i zapychajo parkingi
Śmieszne… żartuj dalej… 😀
Jeżeli po mieście jeździ jak u siebie pomiędzy wsiami to znaczenie gorszy. Ograniczenia prędkości zupełnie inne. Nieznajomość poprawnych zachowań w okolicy PdP, parkowania na trawnikach, chodnikach – to wszystko charakteryzuje wiejski styl jazdy.
Szkoda, że większość buractwa uprawiającego wolną amerykankę na drogach ma na samochodzie tablice z wyróżnikiem LU i mieszka w Lublinie. Zbieg okoliczności?
Zabrać lejce dożywotnio jak telefon ważniejszy od samochodu …niech se biega pieszo..
Zdarza się nawet najlepszym.
Srajfon ważniejszy niż wskazanie sygnalizacji,niezły jełop.Wcale mi go nie żal.Tatu sprzedadzom buroki i będzie kolejny szrot do lansowania się po lbn :))).