Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla. Nie żyje 68-latek (zdjęcia)

W czwartek przed południem doszło do zasłabnięcia jednego z mieszkańców miejscowości Białki Dolne. Mężczyzna trafił do szpitala, tam niestety zmarł.

Wczoraj w godzinach przedpołudniowych pracownik GOPS w Ułężu powiadomił o zasłabnięciu samotnie zamieszkującego 68-latka we własnym domu.

Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja, zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, jednak mimo udzielonej pomocy medycznej zmarł.

Mieszkanie 68-latka ogrzewane było tzw. kozą. Po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy straży pożarnej okazało się, że w domu stężenie tlenku węgla wynosiło 47 ppm. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne, OSP Ułęż)

4 komentarze

  1. Dla czego tak się dzieje, że w pomieszczeniu rośnie stężenie dwutlenku węgla ? Czy w tzw. domku letniskowym jak nie mam wentylacji a ogrzewam „kozą” może dojść do podwyższenia poziomu dwutlenku węgla ? Dodam, że zawsze palę przy uchylonym oknie a na noc wygaszam i wynoszę popiół.

  2. W chwili pomiaru zupełnie niegroźnie… ale to ile było wcześniej pozostanie tajemnicą…

  3. Nie dwutlenku a tlenku czyli CO

  4. Zapytaj wujka Googla…dużo Ci wyjaśni

Z kraju