Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Śmierć na torach w Lublinie. Nie żyje mężczyzna potrącony przez pociąg (zdjęcia)

Nie udało się uratować życia mężczyzny, który w południe został potrącony przez pociąg osobowy jadący z Lublina do Chełma. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 12 na wysokości ul. Szklanej w Lublinie. Pociąg osobowy potrącił tam mężczyznę. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego, policja oraz straż ochrony kolei.

Jak wstępnie ustalono, mężczyzna wyszedł z pobliskich zarośli. Wchodząc na tory został potrącony przez pociąg osobowy relacji Lublin – Chełm. W wyniku tego doznał poważnych obrażeń ciała i jego życia nie udało się uratować.

Na miejscu pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Pasażerowie pociągu kontynuują podróż innym składem. Jeden tor jest zablokowany, jednak ruch na szlaku kolejowym odbywa się bez większych utrudnień.

Śmierć na torach w Lublinie. Nie żyje mężczyzna potrącony przez pociąg (zdjęcia)

Śmierć na torach w Lublinie. Nie żyje mężczyzna potrącony przez pociąg (zdjęcia)

Śmierć na torach w Lublinie. Nie żyje mężczyzna potrącony przez pociąg (zdjęcia)

Śmierć na torach w Lublinie. Nie żyje mężczyzna potrącony przez pociąg (zdjęcia)

Śmierć na torach w Lublinie. Nie żyje mężczyzna potrącony przez pociąg (zdjęcia)

Śmierć na torach w Lublinie. Nie żyje mężczyzna potrącony przez pociąg (zdjęcia)

(fot. lublin112)

28 komentarzy

  1. to przez te superciche, niewidzialne tabory. no i tory, które co chwile zmieniają położenie i nie da się przewidzieć, którędy dokładnie przejedzie pociąg…

    • Po pierwsze to nie wina koleji po drugie wypadek spowodował pieszy ponieważ oczywiście się nie rozejrzał idzie jak chce a potem dopiero w ostatniej chwili widzi pociąg

  2. Chodzą jak chcą a potem oczywiście że maszynista spowodował wypadek albo kolej nie taka.

  3. Zamieniłabym się z Nim miejscami.

    • Babcia zielarka

      Nie wiem nie znam Cię ale to nie jest sposób na…. .Zawsze jest wariant b lub c.ljak to mawiał klasyk „nigdy jakoś tak nie było żeby jakoś tak nie było”….

    • Kiedyś myślałam podobnie…. Ale na szczęście tylko na myśleniu się skończyło. Teraz mam męża, dwójkę synów, trzecie w drodze
      Oraz mamy psiaka.

      Kiedyś gdy myślałam o samobójstwie nawet nie wyobrażałam sobie że można być aż tak szczęśliwym.

      Jeżeli potrzebujesz rozmowy to znajdź w swojej okolicy psychologa i umów się chociaż na jedną wizytę.

    • A ja przesyłam do Ciebie same ciepłe myśli. Nie poddawaj się!

  4. W tych krzakach na pewno robił kupę , potem wyszedł zamyślony i nie usłyszał nadjeżdżającego pociągu. Czy sprawdzono te krzaki ?

  5. Proszę zaprzestać wymyślania teorii spiskowych , jechałam tym pociągiem w czasie owego wypadku. Mężczyzna popełnił samobójstwo przez położenie się na tory, rozpędzony pociąg przez ponad 10 sekund trąbił próbując uniknąć tragedii, niestety bezskutecznie.

    • Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

      Nie chcę się czepiac, ale uprzejmie proszę nie pomijać roli maszynisty w czynności powodującej trąbienie pociągu…
      Maszynista też (nie pociąg) będzie miał o tyle czyste sumienie, że był trzeźwy…

  6. i każdemu zatkało kakao!! PS. ten samobójca a dokładnie jego duszyczka teraz będzie się po tym świecie błąkała, aż by przyszedł czas odpowiedni aby go zabrać!! ciekawe czy obecna sytuacja z plandemią nie miała z tym faktem coś wspólnego? tyle ludzi straciło prace!! a może 5G i jakieś głosy w głowie ( mind control ) kazało mu się kłaść na tory?

  7. Zastanawiam się co trzeba mieć w głowie żeby wleżć pod pociąg …i wychodzi mi ze wystarczy tam po prostu nic nie mieć

    • Słowo wleźć nie jest na miejscu, Najwięcej osób (nie licząc prób samobójczych) na przejazdach kolejowych następuje na skutek wjechania, a nie wejścia. W zdecydowanej większości są to wjechania samochodem.

  8. On popełnił samobójstwo tam nawet dzikiego przejścia nie ma same krzaki i tory a ul szklana jest 100-200 metrów wcześniej on czekał na ten pociąg

  9. Wchodząc na tory z automatu człowiek sie rozgląda.. chyba ze w zyciu wkrada sie obojętność dla swojego zycia.. nie oceniajcie w tak prostacki , nie moralny sposób ..lecz zlitujcie się nad jego dusza.. nikt nie wiedział co mial w glowie i jakie zycie mial, ktos z was byl w jego butach? I przeżył choć jeden dzien za niego? Latwo pisac, komentować.. wspolczujcie rodzinie

    • teraz jak już jest po ptakach, to sobie możesz popitolić, żeby poczuć się dobrym człowiekiem.
      a prawda jest taka, że czy ktoś tutaj kpi czy współczuje, koleś miał dokładnie takie samo życie i taką samą śmierć. i jest mu już teraz wszystko jedno.
      a co do rodziny – to ja bym jedynie współczuł, że chciałoby im się wejść w artykuł o śmierci bliskiej osoby i czytać komentarze.

  10. A czy ktoś pomyślał co czuje maszynista lub kierownik pociągu musi żyć z tą świadomością że nie żyje człowiek. Wiecie jak to jest oglądać zmasakrowane ciało to zostaje na cale życie!!

Z kraju