Słynne na całą Polskę flaki piaseckie trafiły na Listę Produktów Tradycyjnych
19:52 03-02-2016
Na ogólnopolską Listę Produktów Tradycyjnych, wpisane zostały trzy nowe przysmaki pochodzące z Lubelszczyzny. Obecnie lista liczy ponad 1500 pozycji, z czego 156 pochodzi z naszego regionu. Ponieważ lubelskie produkty tradycyjne to 10 proc. rejestru, mieścimy się w pierwszej czwórce regionów z największą ich liczbą. Nowe produkty to słynne w całym kraju flaki piaseckie a także słodkowska kapusta z grzybami i śmietana tradycyjna z Bychawy.
Flaki piaseckie od lat są słynne w całym kraju. Dla wielu osób, zwłaszcza smakoszy tej potrawy, Piaski są obowiązkowym przystankiem w podróży przez Lubelszczyznę. Pierwsze wzmianki o piaseckich flakach można odnaleźć z czasów, gdy odbywały się tam słynne targi końskie. Kupcy z całej Polski po udanej transakcji szli na kieliszek wódki i miskę flaków. Ułożono nawet o nich piosenkę. Pomimo zachodzących w restauracji Rarytas zmian, receptura flaków piaseckich, pozostała ciągle taka sama, jaka była w chwili otwarcia obiektu przez Gminną Spółdzielnię „Samopomoc Chłopską” w Piaskach w 1966 roku, łącznie z przygotowywaniem potrawy na węglowej kuchni.
Z czasem flaki piaseckie stały się tak sławne, że zaczęli na nie przyjeżdżać politycy, dostojnicy kościelni oraz aktorzy. Od 2008 roku w ostatnią niedzielę czerwca w Piaskach organizowany jest „Festiwal Flaków”, podczas którego odbywają się liczne degustacje potrawy oraz konkurs na najlepsze flaki Lubelszczyzny. Co roku na imprezę przybywa kilka tysięcy osób chcących spróbować piaseckich flaków.
Na listę trafiła także słodkowska kapusta z grzybami. Składnikami dania są: kapusta kiszona, wieprzowe mięso, suszone borowiki, cebula, suszone lub wędzone śliwki, oraz specjalnie dobrane przyprawy. Potrawa jest pieczona w charakterystyczny sposób, pod ciastem, w piecu chlebowym, który zasadniczo wpływa na jej smak i zapach. Z kolei śmietana tradycyjna z Bychawy jest naturalnym produktem, nie zawiera żadnych dodatków stabilizatorów, barwników, konserwantów, tłuszczy roślinnych i soli. Mleko do jej produkcji pochodzi tylko od okolicznych rolników.
Obecność na Liście Produktów Tradycyjnych daje wiele korzyści. – Wzmożenie ruchu turystycznego, w tym turystyki wiejskiej, to tylko jeden z efektów popularyzacji lubelskich kulinariów na Liście. Jej zadaniem jest przede wszystkim podtrzymanie kulinarnych tradycji naszych małych ojczyzn i przypomnienie, że warto stawiać na swoje własne specjały, z których przecież Lubelskie słynie. Dzięki temu nie tylko kultywujemy kulturę naszych przodków, ale i wspieramy lokalną przedsiębiorczość. – przekonuje marszałek województwa Sławomir Sosnowski.
W ostatnim czasie następuje znaczne zainteresowanie zdrowym, ale i tradycyjnym żywieniem. Ludzie na powrót odkrywają smaki dzieciństwa widząc, że to jest dobre i wartościowe. Mają także świadomość, że jest to wspaniała alternatywa dla masowo wytwarzanych produktów, pozbawionych właściwego im smaku i wartości. Z tego też powodu, w marcu po raz kolejny dla zarejestrowanych wyrobów tradycyjnych, przyznane zostaną laury promocyjne.
(fot.lublin112)
2016-02-03 19:48:53
reklama
Flaczki rzeczywiście pycha. Polecam
2 tygodnie temu jadłem flaki , flak z biedronki z batona nawet nie pachniało przyprawami ani flakiem a zasmażki bardzo dużo kolor pomarańczowy , nie polecam !!! polecić mogę Flaki w bidzie spróbujcie i porównujcie dopiero.
Zbyt oklepane Flaki Piaseckie – Pozostała tylko szumna nazwa a smak wg mnie , zresztą spróbujcie sami
jak Ty kupujesz flaki w biedrze, to co Ty się o prawdziwych flakach wypowiadasz????
Ciebie chyba kupili w biedronce matole czytaj ze zrozumieniem
pisz ze zrozumieniem, a nie jak „uchodźca” 😛
Flaki z biedronki szczerze polecam ale nie w „batonie” a w słoiku. Kosztują 5zł ale są naprawdę pyszne. Ps. polecam flaczki na kaca 🙂
Flaki z Biedronki po Zamojsku byly dobre rok temu..Teraz zmienili etykiete i smak flaków sie popsuł
hahahaha smakosz biedronkowy się odezwał !!!!! Weź się puknij, jak ty porównujesz żarcie z biedronki do tradycyjnych polskich potraw
bo ono sie w Biedzie żywi, bo Pan migrant Brukselski były Płemieł powiedział, że bieda to luksus dla Polaków
Nie ma w sprzedaży tradycyjnych polskich potraw…jest tylko nazwa..A do kupienia ten sam syf w kazdym sklepie.
Najlepsze flaki są w karczmie Zapiecek, pod warunkiem że jest kucharz z kucykiem. Nie ma lepszych na Lubelszczyźnie! !!
Najlepsze flaki robi moja babcia ! Jadłam flaki piaseckie i wiele innych i niestety żadne nie dorastają do pięt babcinym flaczkom ;D a ich sekretem jest 100 % naturalnych składników z babcinego podwórka 🙂
Chyba z obory i ogródka 🙂 na podwórku to piesek i kotek tak więc…. 😀
To u Twojej babci na podwórku można znaleźć krowi żołądek? 😀
Polecam wszystkim FLAKI u Św.Michała na starym mieście, to są flaczki przyprawione idealnie do tego w wśrodku małe pulpety a wszystko zamknięte czymś w stylu lawasz, i na tym lubelski malutki cebularzyk…..pychaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moi Drodzy – znawcy flaków: flaki w Piaskach były najlepsze wtedy, kiedy (lata 70-te), gotował je tam pan Sieczkarz.
Potem, jak Go z tamtąd wygryźli i musiał czymś zarabiać na życie w Głusku, swoich klientów zwabił na cynaderki.
Natomiast to co o obecnych flakach piaseckich mogę napisać to, to że są zaledwie dobre.
Jako swego rodzaju ciekawostkę napieszę, że recepturę na flaki pana Sieczkarza zdradziłem właścicielce Zajazdu koło Słupska. Po roku kiedy tam zawitałem z przyjemnością od niej usłyszałem a nawet na własne oczy widziałem, że do tego Zajazdu przyjeżdżano na flaki i piwo. 🙂
Jestem czesta bywalczynią Rarytasu i flaki piaseckie sa najlepsze jakie mogą być,swiadczy o tym liczba osób które przyjeżdza na te flaki jak i równiez to skąd ludzie na nie przyjezdzaja. Zacznijmy od tego że flaki Piaseckie zdobywają nagrody na różnych festiwalach smaku. Takze polecam flaki z całego serca. Smacznego
Najlepsze flaki gotuje słynna Pani Kasia z Piask. Jesli ktoś zna to wie o czym mówię, uczyła się gotować u Sieczkarza i przekazywala swoje tajniki tylko nie licznym 🙂