Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

31 komentarzy

  1. Ci rowerzyści to jakaś plaga… a to, że mają pierwszeństwo to kpina. Ostatnio widzieli wszyscy na nagraniu z jaką prędkością i nieodpowiedzialnością jeżdżą rowerzyści, bo przecież on ma pierwszeństwo i co z tego, że szybko jedzie albo wyjeżdża zza drzew/samochodów. On ma pierwszeństwo. Żarty jakieś… do rowerzystów nic takiego nie mam, ale polski ustawodawca powinien się zastanowić nad kwestią robienia pierwszeństwa dla rowerzystów tworząc ścieżki rowerowe na przejściach/skrzyżowaniach

    • Kolejny przeciwnik rowerzystów. Dużo jeżdżę zarówno autem jak i rowerem i będąc obiektywnym obserwatorem tego co dzieje się na naszych drogach bardziej przychylam się mi rowerzystom !!!

      • Co to w ogóle jest znowu za temat dyskusji? Hejt na rowerzystów, bo kilka dni temu jakiś chodnikowiec na rowerze jechał po deptaku w Bydgoszczy zbyt szybko. Czy ktoś pochwala taką durną jazdę? Nikomu (na szczęście) krzywdy nie zrobił, ale za stworzenie zagrożenia powinien odpowiedzieć i pokryć wyrządzone szkody, jeżeli zostanie uznany winnym – jak każdy.
        W tym przypadku z Wileńskiej (o ile nie jechała po chodniku i PdP) nie było winy osoby na rowerze, wiec co tu porównywać. Idiotów nie brakuje w każdej grupie, ale czy mówi się, że kierowcy mlekowozów to idioci, bo np. kierowca mlekowozu w Bydgoszczy przejechał 3 lata temu na pasach ciężarną zakonnicę.

    • Aaron Fleischman

      Rowerzysta na ścieżce ma pierwszeństwo, bo ulica, którą jedzie jest z pierwszeństwem przejazdu, a że jedzie po niej na wprost, to osoby skręcające z niej w lewo w ulicę podporządkowaną mają mu tego pierwszeństwa ustąpić.

      I dokładnie tak samo by to wyglądało, gdyby ścieżki rowerowej tam nie było, a rowerzysta jechałby po prostu po jezdni.

      Rozumiesz to, czy jesteś za głupi/-a?

      • Otwartym pozostaje pytanie, czy poszkodowany poruszał się rowerem miejskim po wydzielonym pasie rowerowym, czy też beztrosko naginał chodnikiem tudzież PdP. Niestety, rzadko kiedy użytkownicy tego typu rowerów korzystają z jezdni. Ich naturalnym środowiskiem jest chodnik.

        • Otóż to!
          Naskrobałem odpowiedź poniżej, przeoczywszy twoją.
          Pytanie jest tutaj o to, czy mamy do czynienia z pedalistą, czy z rowerzystą 🙂

    • Aaron Fleischman

      A plagą to są kierowcy mający za nic życie i zdrowie niechronionych uczestników ruchu, czyli pieszych, rowerzystów, motorowerzystów i motocyklistów.

      Jeśli natomiast obecne regulacje prawne w tym zakresie Ci nie odpowiadają, to informuję Cię, że w tym kraju nie ma obowiązku bycia kierowcą i w ramach protestu możesz oddać PJ do najbliższego wydziału komunikacji albo schować je z powrotem do chipsów.

      • No to zasunąłeś gdy ja robiłem prawko nie bylo jeszcxe chipsów a wracając do tematu mam kilka nagrań na kamerce z udziałem rowerzystów ktore jeżą włosy na głowie. Część z nich (rowerzystów) to nieświadomi samobójcy

    • Niedobry polski ustawodawca, bo…zmusza kierowców do zmniejszenia prędkości i zachowania większej uwagi na przejazdach.
      A co powiesz na to, że na przejazdach kolejowych polski ustawodawca również dał pierwszeństwo pociągom. Ile już osób zginęło na przejazdach kolejowych przez głupiego polskiego ustawodawcę? Nie powinno się robić przejazdów kolejowych z pierwszeństwem dla pociągów, bo to głupota. Pociągi jeżdżą jeszcze szybciej niż rowerzyści.

      • Ustawodawca popełnił jeden zasadniczy błąd. Przejazdy dla rowerzystów powinny być dopuszczone tylko i wyłącznie na skrzyżowaniach i przejściach z sygnalizacją świetlną. Każde inne miejsca, zwłaszcza przy jezdniach wielopasmowych to proszenie się o kłopoty.

  2. Racja Mini! Ddr ok ale tylko” Przy „ulicach a nie „Przez”,wpojenie zasad ruchu drogowego ( bo mozliwość przewidywania powinien miec każdy),kamizelki (bo widać)i po Bydgoszczy to chyba jeszcze OC!!!Szerokości!!!A i jeszcze pociągnąć do odpowiedzialności ustawodawcę,który dał takie przyzwolenie nieprzygotowanemu społeczeństwu!!!

    • Zapomniałeś jeszcze o kasku, kamizelce i oświetleniu dla osób udających się do samochodu. Takie wyposażenie kierowcy i pasażerów poprawiłoby ich bezpieczeństwo.
      Dla kierowcy całkowity zakaz używania telefonu, radia oraz rozmów z współpasażerami. Bo to odwraca uwagę i dekoncentruje kierowcę. A przecież naw wszystkim zależy na bezpieczeństwie.

  3. Aaron w mysl Twojej zasady to pewnie wiekszość już myśli nad postulatem wprowadzenia Wam świateł na przecięciach ulic i ddr,a może
    choc barierke postawic zebyście zwolnili!!!Pomyśl człowieku,bo statystyki sprawdzasz!!Szerokości!!!

    • W pewnych miejsca powinny być. Np. na Nadbystrzyckiej koło LKJ’tu. Być może na Sławinkowskiej. I jeszcze we wszystkich innych miejscach, w których niektóerzy zapominają o zasadach ruchu drogowego.

  4. A już myślałem, że to ten co zawsze pod górę nagina po lewej stronie. O 21 jeszcze stał z rozwalonym kufrem.
    Zdrowo musiał pedealaż zaiwaniać, że cały tył mu zdewastował, Myślałem, że ktoś mu wjechał. Czyli, to rowerzysta przywalił w samochód a nie pojazd w rowerzystę.

    • Jechał w kierunku ul.Głebokiej więc z górki, ale nie sądzę aby jechał więcej niż 30/godz. Rowerzysta ma te same ograniczenia predkości co samochody więc spokojnie do 50/ godz ma prawo jechać jezdnią i drogą dla rowerów. Problem w tym,że kierowcy zakładają ze jak rowerem to powoli, owszem pod górkę bedzie jechał 7-12/godz , ale z górki moze jechać i 40-50/godz. Typowe jest wyprzedzanie rowerzysty który np jedzie 30/godz po czym zaraz to auto hamuje aby skrecić w prawo co oznacza dla tego rowerzysty grożną sytuację i hamowanie ostre które zawsze jest niebezpieczne.

  5. Tyle ze on ma rację, typowy lewoskręt bez ustąpienia pierwszeństwa .Nawet gdyby jechal tam dziadzia wózkiem inwalidzkim to zasranym obowiązkiem typa z fiata było ustąpić pierwszeństwa jadącym z góry .Dajcie sobie spokój i nie piszcie kodeksu od nowa .

    • Mariusz Tatary 2

      Rower jadący jezdnią potrzebuje przejazdu rowerowego, trolejbus przejazdu trolejbusowego, a samochód samochodowego. Rower nie poruszał się przejazdem rowerowym, więc gdyby nie to, że miał pierwszeństwo na zasadach ogólnych – byłby winnym zdarzenia.

  6. Jan nierzetelny

    Skoro piszecie że poruszał się ulicą, pomimo wydzielonej ścieżki rowerowej wiadomo że jest współwinny… A może chodnikiem ?

    • A gdzie jest pas dla rowerów? Na trawniku? Pasy ruchu znajdują się na drodze, właściwiej jezdni. Więc jadąc pasem dla rowerów na ulicy poruszał się prawidłowo.

  7. Na zdjęciu widać że ścieżka rowerowa jest. Nie ma natomiast przejazdu . Jest tylko przejście.

    • To czerwone między białymi przerywanymi liniami, to w/g ciebie, co takiego?

      • To czerwone to nie jest przejazd rowerowy – ale w tym przypadku działa to tak samo. To jest pas rowerowy (w obrębie skrzyżowania) na drodze z pierwszeństwem. Tak więc każdy pojazd (w tym np. inny rowerzysta) wyjeżdżający z ul. Grażyny, lub skręcający w Grażyny ma obowiązek ustąpić jemu pierwszeństwa poruszającym się drogą główną. Czy to rowerzyście czy pojazdom silnikowym – to bez różnicy.

  8. Pytanie nasuwa się takie- czy pedalista włączał się do ruchu (czyt. „przejeżdżał przez przejście”), czy też to był rzeczywiście rowerzysta poruszający się pasem dla rowerów.
    W tym pierwszym przypadku wina pedalisty.
    W tym drugim wina dostawcy żarcia, a rowerzysta jest wyłącznie poszkodowanym.

  9. Wiekszosc rowerzystow mózg zostawia wdomu. Przykladem jest baba ktora prawie codziennie rano mialam zaszyt spotkac. Zazwyczaj jechala sobie po chodniku z niemala predkoscia po czym raptownie zjezdzala na jezdnie bez zadnego wczesniejszego poinformowania ze wlacza sie do ruchu. Piec razy wjechala mi prawie na maske samochodu. Za patym nie wytrzymalam i pozadnie opitolilam. Mam kamerke baba przestraszyla sie ze zaniose na policje. Od tamtej pory zmienila trace i jakos mi nie zal.

    • Wrzuć proszę filmik z Tobą na rowerze (i twoim wielkim mózgiem). Chcę poznać rowerowy ideał.

  10. Rowerzysta nie jechał 25km/h. On pędził 25km/h. Jakby jechał 4x szybciej to by mu Prawo jazdy zatrzymali na 3 miesiące.

Z kraju