Skradzione słodycze zjedli, a papierosy wypalili. Nastolatkowie odpowiedzą za kradzież z włamaniem
13:20 18-05-2018
W nocy z 11 na 12 maja na terenie gminy Radzyń Podlaski doszło do włamania do jednego ze sklepów spożywczych. Sprawcy ukradli słodycze, papierosy i napoje. Właściciel oszacował straty na 400 zł.
Kryminalni z Radzynia Podlaskiego ustalili, że za włamaniem stoją dwaj 16-latkowie i 15-latek.
Nieletni przyznali się do winy. Funkcjonariuszom tłumaczyli, że podzielili się „łupem” po równo, następnie słodycze zjedli tej samej nocy, a papierosy wypalili.
Teraz sprawą nieletnich zajmie się Sąd Rodzinny.
2018-05-18 13:14:00
(fot. ilustr. pixabay.com)
Jak głodni byli to toto nie przestępstwo…
Głodni albo może roztargnieni jak ten sąd na stacji benzynowej, co to nie swoje 50 złociszy nieświadomie do kieszeni schował…
lub podjęli „bezrefleksyjne kroki” jak sędzia Gersdorf co zapaliła świeczkę na politycznej manifestacji, „bo ciemno było”
Najważniejsze, że kradzione nie tuczy! 😉
Nieprawda, że kradzione nie tuczy…
Moja żona, żeby więcej nie utyć, postanowiła, że będzie kraść jedzenie ze wspólnej lodówki, a nawet jak ja udotowałem obiad to normalnie nie zjadła tylko ukradła, i… tyła dalej.
Po „radosnych” latach pseudo socjalizmu w Polsce, rodzicom Polakom utkwiło, że wszystko jest nasze, (nawet dzieci), pogardą dla czyjejkolwiek własności i tak to przekazują swoim, pożal się Boże, pociechom.
Teraz rodzice tych 2 „pociech” przysięgają, że gdyby nie zły wpływ tej drugiej „pociechy” to ta pierwsza nigdy by nie sięgnęła po cudzą własność.