Skradziona skoda została odnaleziona. Pojazd wrócił już do właścicielki
20:43 12-01-2020
Odnaleziony został samochód osobowy, jaki skradziono z ul. Paganiniego w Lublinie. Właścicielka pojazdu marki Skoda Octavia III w sobotni wieczór pozostawiła pojazd na ogólnodostępnym osiedlowym parkingu. W niedzielę rano zorientowała się, że auto zniknęło. O wszystkim powiadomiona została policja. Apelowaliśmy również do naszych czytelników o przekazywanie informacji, w przypadku, kiedy zauważą skradziony pojazd.
Samochód został odnaleziony w okolicach Bełżyc. Jak ustaliliśmy, policjanci obecnie prowadzą intensywne czynności w tej sprawie, które jak już wiadomo, zakończyły się pełnym sukcesem. Odzyskany został pojazd, jak też ustalono sprawcę jego kradzieży.
– Chciałam przekazać wielkie wyrazy uznania dla asp. Roberta Cielmy z I Komisariatu Policji w Lublinie, który pomimo tego, że nie był dzisiaj na dyżurze, włożył ogromny wkład w odnalezienie mojego auta. Jestem również pod wrażeniem pozostałych funkcjonariuszy, gdyż na komisariat udałam się z dziećmi, a oni zapewnili im kolorowanki i słodycze. Buzia córeczki mówiła sama za siebie, że czekolada była wyjątkowo smaczna – relacjonuje Pani Patrycja.
Skoda po tym, jak policyjni technicy zebrali z niej wszystkie ślady sprawcy kradzieży, wróciła do właścicielki. Pojazd jest cały, wymagał jedynie wizyty na myjni, gdyż sprawca zakopał się nią w błotnistym terenie.
(fot. Policja Lublin)
Szkoda szkody
Szkoda, że puławska policja nie odzyskała moich rzeczy przywłaszczonych przez moją byłą. Nawet bez przeszukania i wzywania jej na przesłuchanie ukręcili łeb sprawie. Jak widać znajomości i układy są w stanie załatwić wszystko.
Właścicielka nie powinna chcieć już tego samochodu ponieważ jest po kradzieży i może mieć wady ukryte niewidoczne dla laika. W cywilizowanych krajach po takiej akcji ubezpieczyciel grzecznie oddaje pieniądze a auto trafia na licytację i poszkodowany kupuje sobie nowy i nikt nie proponuje wizyty na myjni bo na pewno to nie jedyny problem. Tak jak napisali koledzy powyżej ( stacyjka skopiowany kluczyk programowanie zamek w drzwiach etc. )
Ale kolejny mundury co najdalej to za Granicami był pod Kraśnikiem.
Dziwnie szybko się znalazła. Widocznie złe auto złodziej wybrał i musiał porzucić. Sorry, ale nie wierzę w skuteczność policji, historia wygląda dość dziwnie … ogłoszenie „publiczne” o kradzieży, szybkie odzyskanie, auto nieuszkodzone … nie, coś nie tak
Jak było z tą kradzieżą? Bo na innym portalu została podana informacja, że w aucie były pozostawione kluczyki… Jeszcze się okaże, że „złodziej” odpowie tylko za krótkotrwałe użycie bo stwierdzi, że chciał się tylko przejechać, ale że się zakopał to nie mógł wrócić 🙂
Za kradzież samochodu odpowie 20-latek z gm. Wojciechów……. Ze zgłoszenia wynikało, iż lublinianka pozostawiła samochód wraz z kluczykami na ogólnodostępnym parkingu. Następnego dnia rano zorientowała się, że pojazd zniknął. Wartość auta wyceniła na 50 tys. zł…… info z portalu D.W.
Roztrzepana Blondynka
Jak zostawiła kluczyki w aucie to co się dziwić ze młody gniewny wykorzystał sytuacje :/
Kiedyś znajomej ukradli dość leciwe auto, a ponieważ jej mąż jest policjantem samochód znaleziono w kilka godzin w pod lubelskiej dziupli. Natomiast kiedy koledze ukradziono nowe auto to na policji powiedzieli, że prawie nie ma szans na odnalezienie… I tak to w temm kraju wygląda.