Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Skazany za pedofilię ksiądz stawił się w Zakładzie Karnym. Przed nim 3 lata pobytu za kratami

Pomimo licznych odwołań i starań o wstrzymanie wykonania kary, ksiądz Stanisław G., skazany za pedofilię, rozpoczął odbywanie wyroku. Najbliższe trzy lata spędzi za kratkami.

Do Zakładu Karnego w Hrubieszowie zgłosił się ksiądz Stanisław G., skazany za molestowanie dziewczynek. Przez blisko rok adwokaci duchownego, składając liczne odwołania i wnioski czynili starania, aby nie trafił on za kratki. Zgodnie z zasadami panującymi w placówce odosobnienia, skazany obecnie przebywa w pojedynczej celi. Jednak w najbliższym czasie ma trafić na oddział ogólny. Zgodnie z wyrokiem sądu, ksiądz na wolność wyjdzie w październiku 2019 roku.

Pod koniec ubiegłego miesiąca Sąd Rejonowy w Zamościu rozpatrzył ostatni już wniosek, jaki złożył adwokat skazanego za molestowanie dziewczynek księdza Stanisława G. Przed wakacjami obrońca księdza starał się o kasację wyroku, jednak prośba została przez sąd oddalona jako bezzasadna. Kolejny wniosek dotyczył wstrzymania wykonania kary, ze względu na zły stan zdrowia duchownego. Sędzia po zapoznaniu się z opiniami biegłych, po raz kolejny orzekł, że nie ma żadnych przeciwwskazań, aby skazany odbywał zasądzoną wobec niego karę pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, sprawa molestowania wyszła na jaw, gdy jedna z uczennic 3 klasy podstawówki w Sulmicach, po powrocie ze szkoły poskarżyła się rodzicom na zachowanie księdza na lekcji religii. Wyjawiła ona, że kapłan wkładał jej ręce pod ubranie i dotykał ją w miejscach intymnych. Przerażeni rodzice zgłosili sprawę na policję a następnie do prokuratury. Podczas śledztwa okazało się, że poszkodowanych dzieci jest więcej. Do podobnych zachowań dochodziło nie tylko podczas lekcji jednak również podczas przygotowań dziewczynek do przystąpienia do Pierwszej Komunii Świętej. Jak ustalili śledczy, dzieci przez sześć lat były również całowane czy też przytulane.

Pod koniec maja ub. r., Stanisław G. usłyszał pięć zarzutów wykonywania innych czynności seksualnych z osobami małoletnimi w wieku poniżej 15 lat. Każdy z nich dotyczył dziewczynek, które kapłan nauczał religii. Duchowny przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednak tylko w części. Twierdził, że dopuścił się zarzucanych mu czynów tylko wobec trójki dzieci. Duchowny początkowo został skazany na dwa lata pozbawienia wolności, jednak sąd warunkowo zawiesił wykonanie wyroku. Odwołanie złożyła prokuratura, uznając, że nie jest on adekwatny do popełnionego czynu.

Na kolejnej rozprawie sędzia Zamojskiego Sądu Okręgowego uznał wniosek prokuratora i skazał Stanisława G. na karę trzech lat bezwzględnego więzienia. Co więcej, ksiądz gdy już wyjdzie na wolność, przez siedem lat nie będzie mógł zbliżać się do poszkodowanych przez niego dziewczynek, dodatkowo do końca życia ma zakaz nauczania, jak też opieki nad osobami małoletnimi. Tym samym, jest to kara, jakiej od początku sprawy żądał prokurator.

(fot. ZK Hrubieszów)
2016-10-19 08:00:38

26 komentarzy

  1. Będzie PIEKŁO …

  2. Facet idzie do wiezienia, ale nie rozumiem dlaczego wypowiadająca się tutaj gawiedź życzy mu gwałtów analnych pod celą. Pedfilia jest przestępstwem, ale gwałt na osobie dorosłej również. Jego karą jest inkarceracja. Tylko tyle i aż tyle.

  3. Troche Was fantazja ponosi z tymi gwałtami, pedofile siedza w osobnych celach z osobami ktore popelnily podobne przestepstwa i czesto maja o wiele lepsze warunki w takich celach niz pozostali skazani, zle nie bedzie miał…

  4. Ave Maria!

  5. proszę obejrzeć sobie dokument „Nie sąd Cie zkaże pedofilu” na popularnym serwisie z filmiami jakostube czy youfilmy, cos takiego 🙂

  6. ile on ma lat? kto wie?

  7. czarni pedofile,czy takie niusy podają w radyju Maryja

  8. „Ksiądz Stanisław G. trafił do hrubieszowskiego więzienia 13 października. Na razie przebywa w jednoosobowej, tzw. celi przejściowej. Pomieszczenie objęte jest monitoringiem: – Każdy osadzony początkowo trafia do takiej celi na 14 dni. W tym okresie jest poddawany badaniom, które pozwalają ocenić jego kondycję psychiczną i fizyczną – usłyszeliśmy od rzecznika prasowego Zakładu Karnego w Hrubieszowie, mjr. Pawła Różyńskiego.

  9. „Mjr. Różyński dodaje, że jak na razie adaptacja Stanisława G. w nowych warunkach przebiega dobrze. Duchowny wychodził już na spacer i czyta książki. Padły też wstępne deklaracje co do osób, które będą go odwiedzały. Ma być to mama i księżą z okolic”

Z kraju