Z siekierą chodził po posesji i groził najbliższym. Trzy miesiące spędzi w areszcie
18:55 02-07-2018
Kilka dni temu policjanci z Opola Lubelskiego dostali zgłoszenie o awanturze na jednej z posesji na terenie gminy Opole Lubelskie. Ze zgłoszenia wynikało, że nietrzeźwy 46-latek wszczął awanturę w stosunku do swojej żony i dzieci, chodził po podwórku własnej posesji z siekierą odgrażając się, że pozbawi ich życia.
Interweniujący na miejscu patrol policji zatrzymał mężczyznę. Jak się okazało, był on nietrzeźwy. 46-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Sąd Rejonowy w Opolu Lubelskim przychylił się do wniosku policji i prokuratora i zastosował wobec sprawcy najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
2018-07-02 18:44:12
(fot. pixaba.com)
Kochany tatuś?
Być może przez kochaną mamusię
to uważasz, ze powinien zabić żonę??? bo po tych 3 miesiącach wyjdzie…i wróci do domu…i pewnie to zrobi…chyba, że to zona ucieknie z domu z dziećmi…a małżonek wróci i z domu zrobi melinę…takie jest polskie prawo…
ale tego się nie zmienia co trzeba tylko SN i TK….
We Wlodowie byl podobny kozak i nawet policja sie go bala. Ale mieszkancy wzieli sprawy w swoje rece i typ juz dawno gryzie ziemie….
Tacy ludzie powinni być od razu zamykani bez procesu. Ostatnio czytałem o bardzo podobnym przypadku. Odsyłam do artykułu.
zachodnio-pomorskie.dziennikarstwoobywatelskie.pl/14-latka-uderzona-siekiera-w-glowe/
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Oprócz tego sprawcy takich sytuacji powinni być wysyłani na dodatkowe badania psychiatryczne