Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Seniorzy coraz więcej wydają pieniędzy na leki, a nawet zadłużają się, by je kupić

Wydatki na leki obciążają budżety prawie 95 proc. seniorów, a ponad 80 proc. zdarzyło się z uwagi na ceny leków w ostatnich miesiącach nie wykupić recept. Takie są wyniki badania zleconego przez Koalicję „Na pomoc niesamodzielnym”, która apeluje o wsparcie systemowe.

Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i Bazie Informacji Kredytowych (BIK) wynika, że zaległości osób po 65 r.ż. w czerwcu br. wynosiły już prawie 10,4 mld zł. Ponad 60 proc. emerytów wskazuje, że najbardziej ich budżet uszczuplają wydatki na leki.

Seniorzy coraz więcej wydają pieniędzy na leki, a nawet zadłużają się, by je kupić

Źródło: Badanie Quality Watch dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor

– Emerytura lub świadczenie rentowe są głównym źródłem dochodów większości seniorów. Wobec sytuacji na rynku osoby starsze są zmuszone do oszczędności czy rezygnacji z zaspokojenia niektórych potrzeb, także tych zdrowotnych. Trudności w dostępie do świadczeń finansowanych ze środków publicznych mogą prowadzić do problemów w realizacji socjalnej i opiekuńczej funkcji państwa – mówi prof. Piotr Błędowski ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, jeden z autorów badania PolSenior 2, realizowanego przez Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMed) ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020.

Ponad 80 proc. seniorów nie wykupiło w ostatnich miesiącach leków

– Od początku roku docierają do nas liczne sygnały od naszych członków, że osoby starsze mają poważne problemy z wykupowaniem leków – mówi Magdalena Osińska-Kurzywilk, prezes Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”. – Podwyżki energii, żywności i leków pochłaniają ich oszczędności. Jeśli przestaną się leczyć, wrócą do lekarzy w dużo gorszym stanie. To błędne koło, bo trafią do szpitali i będą generować jeszcze większe koszty.

Koalicja zleciła Agencji Badań Rynku i Opinii SW Research badanie dotyczące sytuacji pacjentów po 60 r.ż. z wielochorobowością i chorobami przewlekłymi.

– Wyniki zaskoczyły nawet nas – mówi Magdalena Osińska-Kurzywilk. – Niby po rozmowach w naszym gronie powinniśmy być na to przygotowani, a jednak nie sądziłam, że aż 82 proc. badanych nie wykupiło w ostatnich miesiącach leku.

Seniorzy coraz więcej wydają pieniędzy na leki, a nawet zadłużają się, by je kupić

Z badania wynika ponadto, że seniorzy, ograniczając codzienne wydatki, w pierwszej kolejności oszczędzają na rachunkach i żywności, ale zaraz potem – właśnie na lekach. 94 proc badanych osób przyznało, że wydatki na leki obciążają ich domowy budżet.

– Obserwujemy to na co dzień w naszych gabinetach – mówi dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. – Kiedy próbujemy zdiagnozować brak postępów w leczeniu seniorów, zdarza nam się słyszeć, że nie wykupili leków, bo były za drogie. To są najczęściej pacjenci z wielochorobowością, a przerwy w leczeniu są niebezpieczne i mogą w znaczący sposób wpłynąć na pogorszenie stanu zdrowia.

Potrzebne wsparcie systemowe

Członkowie Koalicji wskazują na rozwiązanie, które mogłoby wpłynąć na poprawę sytuacji materialnej seniorów. A to z kolei może się przełożyć na ich stan zdrowia. Nie jest to nowy pomysł, został wcześniej zawarty między innymi w jednym z akapitów założeń Polskiego Ładu. Czytamy w nim, że „w związku ze skutecznością dotychczasowego programu Leki 75+ (wzrastająca liczba beneficjentów i malejące wydatki osób powyżej 75. roku życia na leki) chcemy umożliwić korzystanie z programu osobom młodszym, a w niektórych kategoriach leków nawet osobom z grupy 60+”.

– To dobry kierunek – mówi Magdalena Osińska-Kurzywilk, prezes Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”. – Sytuacja seniorów naprawdę nie jest łatwa, a będzie jeszcze trudniejsza. Przykłady odchodzenia od okienek w aptekach, ale także sklepach spożywczych, widać na każdym kroku. Choćby ten, znany z mediów, że ochrona jednego ze sklepów w Łodzi zatrzymała kobietę, która tłumacząc się, dlaczego ukradła kilka serków topionych, powiedziała, że była głodna, a ostatnie pieniądze wydała na leki.

Pacjenci doceniają, że w obliczu trudnej sytuacji rządzący nie rezygnują z projektów socjalnych, o czym świadczy choćby projekt budżetu na rok 2023. Ale jeszcze większą nadzieję wiążą z zapowiedzią prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który 24 lipca w Koninie powiedział: „W takim systemie te pieniądze stale się zwiększające wystarczą na dobrą służbę zdrowia, na darmowe leki dla seniorów, i to nawet młodszych niż 75 lat. Krótko mówiąc: na to, żeby ludzie mogli się leczyć i żeby nie było tak, jak było i jest jeszcze ciągle dalej (…), że lekarz się zastanawia (…), czy ten pacjent może kupić ten lek”.

Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym”, na podstawie zebranych danych, popiera ten projekt. Nie ma wątpliwości, że podobnie jak wprowadzenie programu „Leki 75+” poprawiło dostęp do farmakoterapii osób w tym przedziale wiekowym, tak jej rozszerzenie pomoże kolejnym grupom pacjentów.

(fot. pixabay.com, źródło informacji: Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym”)

21 komentarzy

  1. Blef a skąd te lokaty w bankach????codziennie na wnuczka policjanta ,kto w to uwierzy chyba platforma

  2. To są brednie! Tak się składa że wykupuje leki mojej mamie i jak wcześniej płaciłem po 120-150zł tak teraz gdy skończyła 75 lat płacę mało, ostatnio to było 19zł bo 5 na 7 leków były za darmo. A to leki na pamięć, krążenie serce, cholesterol itp.

    • To są jakieś brednie, moja matka ma skończone 75lat i na leki wydaje 600zł miesięcznie.
      Dodatkowo od tego roku faktur za leki nie może odliczyć od podatku bo niby go nie płaci – to ile ma więcej tej emerytury po tym nowym ładzie.
      Mimo niby tych refundowanych leków i co ty na to ??

      • Ta 600 może 1600? Ciekawe dlaczego Ci nie wierzę, może dlatego że znam ceny leków. Ale chętnie poznam nazwy tych leków za 600zł.

      • Moja mama – 71 lat i też około 600 złotych.
        Całe szczęście, że pracowała długo i emeryturę ma dzięki temu niegłodową, bo teraz by ją ogrzewanie domu i leki wykończyły.
        Moje pokolenie (wiek emerytalny osiągnę w okolicach 2045) może liczyć na emeryturę w wysokości 30% ostatnich poborów. Ci, którzy podjęli pracę kilka lat temu dopiero (emeryci w 2060) mogą liczyć na 25%.
        Brawo deforma wieku emerytalnego i likwidacja OFE (obie autorstwa PiS).
        Dzisiejsi emeryci to będą przy nas milionerzy.

  3. niech dalej głosują na PISuarów mnie się żyje gorzej , złodzieje więksi jak za POprzedników więcej drożeje jak wzrasta pensja , masakra afery za aferą

  4. Faktycznie za PO i PSL tak było że emerytów nie było stać na leki, musieli wybierać opłaty, rachunki, żywność czy leki, mnóstwo przyplaciło to zdrowiem a nawet życiem ale teraz jest znacznie lepiej! Są leki za darmo dla osób 75+ wzrósł zasiłek pielegnacyjny kiedyś to było 153zł dziś 256zł są inne świadczenia jak 500 plus dla osób niesamodzielnych i to wszystko naprawdę działa.

  5. chodzą do lekarzy a oni dla świętego spokoju znajdują im chorobę wypisują leki i tak do końca ich dni , a wystarczy nie iść do nich z katarem albo po jakimś czasie zmienić lekarza i spr. czy znajdzie chorobę , tak doradziłem koledze który 21 lat leczył prostatę i okazało się że jest ok. być może wyleczył tego się nie dowie , badania miał palcem a drugi zrobił psa a potem palcem dla pewności i kolega zdrowy!!! zmieniajcie lekarzy jeżeli już musicie do nich chodzic

  6. Polska, 7 rok (nie)rządów PiS.
    Rozkradli wszystko, a naród im kibicował, bo dali ochłapy, plusy.

    Teraz naród będzie dwie dekady spłacał długi, a premier Morawiecki sobie złoty sedes sprawi za miliony odłożone na oprocentowane w zależności od inflacji obligacje. No może będzie zmuszony jakąś działeczkę opchnąć, żeby starczyło na dostatnie życie.

Z kraju